„Jako naród okazaliśmy wielką solidarność z Ukrainą. Ale od tego jest władza, administracja i rząd, żeby działało też państwo” - grzmiał podczas spotkania z mieszkańcami Kartuz przewodniczący PO Donald Tusk.
Chcieliśmy pomóc w najbardziej krytycznym momencie m.in. poprzez utworzenie korytarzy dla transportowanego przez Polskę zboża. Ale to wymaga roboty
— stwierdził.
I tym razem nie zabrakło akcentów ideologicznych.
Między prawami i wolnościami, szczególnie kobiet a wiarą w Boga i szanowaniem tradycji, nie ma konfliktu
— mówił Tusk.
Lider PO znów stawiał na kpiny.
Apeluję do Was wszystkich. Wszędzie tam, gdzie ludzie chcą się pobawić i potańczyć - składajcie wnioski. Przyjadę z Wami też zatańczyć. Ten taniec, muzyka i kufel piwa sfinansowany przez Czarnka i skonsumowany przeze mnie to będzie dodatkowa atrakcja
— podkreślał.
Podatkowe obietnice Tuska
I tym razem szef PO składał swoje obietnice, tym razem dotyczące podatków.
Przyrzekam tu uroczyście, tak jak przyrzekłem to podpisując porozumienie z samorządowcami, z ruchem samorządowym. Samorząd każdego szczebla będzie miał udział w podatku PIT, w innych podatkach, ale także w decyzjach, które odciążą samorząd od obowiązków, za które musi płacić, tak aby wszystkie decyzje dotyczące samorządu od października oznaczały zwiększenie kompetencji samorządu, samodzielności samorządu i środków do wyłącznej dyspozycji samorządu. Możecie tutaj na mnie liczyć, jestem do tego przekonany
— mówił.
Jeśli tych środków z PIT-u będzie mniej, to trzeba będzie pomyśleć o udziale w CIT, zwiększeniu CIT-u, ale to nie jest idealne rozwiązanie. Być może jest też czas by pomyśleć o tym, żeby część VAT-u zostawała w samorządach, żebyście mieli zawsze pewne gwarancję niezależnie od kaprysu aktualnie rządzących, że macie do dyspozycji własne środki
— podkreślał.
Relacja z KE
Donald Tusk odniósł się również do relacji z Komisją Europejską. Padły ostre słowa pod adresem PiS.
Komisja Europejska to też nie jest ciało obce. Paradoksalnie w sprawach rolnych to jest bardziej polska Komisja Europejska, niż czyjakolwiek inna, bo siedzi tam truteń Wojciechowski z PiS-u, jest komisarzem do spraw rolnictwa. Przez pół roku krzyczeliśmy, wołaliśmy: powiedz chociaż słowo, wytłumacz nam co się dzieje, jak będziemy organizować przejazd tego ukraińskiego zboża. Milczał jak zaklęty, nie miał nic kompletnie do powiedzenia
— grzmiał Tusk.
Za to między innymi tutaj, na Pomorzu, mam te cytaty ze sobą, ministrowie pisowscy przyjeżdżali i mówili: wszystko jest w jak najlepszym porządku. To właśnie tu padły słowa: nie ma żadnego problemu ze zbożem ukraińskim, wywieziemy. To tu padły słowa: nie sprzedawajcie teraz zboża, magazynujcie lepiej, będzie z korzyścią dla was
— twierdził.
Ten problem z nimi to jest nie tylko to, że oni bywają agresywni, że zgwałcili konstytucję, zniszczyli instytucje, ale na końcu, jak trzeba zrobić coś lekko bardziej skomplikowanego, ale nie jakaś Ameryka wielka, ale coś co wymaga konstrukcji, to wtedy okazuje się, że mają dwie lewe ręce, dwie lewe nogi
— podkreślał lider PO.
Jak widać, Donald Tusk od przedstawiania konstruktywnych propozycji woli krytykę partii rządzącej. Nietrudno domyślić się, że kryje się za tym totalny deficyt programowy Platformy Obywatelskiej.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647252-czysty-hejt-tusk-bywaja-agresywni-zgwalcili-konstytucje