„Mateusz Morawiecki czego się nie dotknie, to spartoli. Słowo bambik bardzo pasuje do pana premiera” – tak atakował premiera na antenie Radia ZET Marcin Kierwiński, sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej.
„Jest człowiekiem skrajnie nieudolnym”
Kierwiński nawiązywał do słów Donalda Tuska, który próbując uderzyć w premiera, nazywając go „bambikiem”.
Czego się nie dotknie, to popsuje, ma dwie lewe ręce. A już jego relacje ze Zbigniewem Ziobro, notabene jego podwładnym przecież, są takim typowym pokazaniem tego, że jest człowiekiem skrajnie nieudolnym. Który premier w polskiej historii pozwoliłby na to, żeby jego podwładny tak się na nim wyzłośliwiał
— mówił polityk PO.
Marcin Kierwiński tłumaczył, dlaczego PO wspiera pomysł ws 800 plus, walcząc nawet o to, by proponowane przez PiS zmiany wprowadzić wcześniej niż planuje to partia rządząca.
Wykorzystaliśmy polityczny wariograf, panie Kaczyński, skoro pan obiecuje, że zrobi pan coś po wyborach, niech pan zrobi to teraz, bo teraz jest inflacja. Jeżeli pyta mnie pan, czy waloryzować 500+? Tak, waloryzować, bo ono dzisiaj przez rząd PiS, nie ma takiego znaczenia. Nie ma takiej siły nabywczej jak jeszcze kilka miesięcy temu
— powiedział.
PO chce dymisji ministra Błaszczaka
Kierwiński informował też o wniosku PO o wotum nieufności wobec szefa MON Mariusza Błaszczaka.
Ten wniosek jest w przygotowaniu i będzie złożony bardzo szybko. W przyszłym tygodniu będziemy mieli jeszcze dodatkowe informacje, które mogą uzupełniać ten wniosek, ale jeśli pytamy czy ze strony Koalicji Obywatelskiej ta decyzja zapadła, to zapadła. (…) Sytuacja wokół pana Błaszczaka jest i kuriozalna, i straszna mówiąc szczerze. Gdyby miał trochę honoru, już dawno podałby się do dymisji, ale widzę, że Błaszczak jest Błaszczakiem i honoru nie ma
– stwierdził polityk PO. Kierwiński całą sprawę próbował też wykorzystać do ataku na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Wiemy, że minister Błaszczak, jak tylko dowiedział się o rosyjskiej rakiecie pod Bydgoszczą, natychmiast poleciał do Jarosława Kaczyńskiego po wytyczne. Przecież prezes Kaczyński musiał wiedzieć od Błaszczaka o wszystkim. To pewnie prezes Kaczyński podejmował decyzję, co w tej sprawie zrobić. No i dziś okazało się, że to doprowadziło to skrajnego paraliżu, że to jest wielka kompromitacja rządu PiS. Prezes PiS broni Błaszczaka, bo z dużym prawdopodobieństwem, to on zlecił mu takie zachowanie, to on zlecił mu nieszukanie tej rakiety. To jest uprawniona teza
— podkreślił.
CZYTAJ TAKŻE: Infantylne! Tusk zaatakował premiera: „Ale z ciebie bambik”. Tłumaczył się też z poparcia pomysłu PiS
tkwl/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647228-kierwinski-atakuje-premiera-slowo-bambik-tu-pasuje