”Mamy w tej chwili dosyć dobre informacje, bo ponad 40% zboża zostało wywiezione przez ten okres od polskich rolników” – powiedział w audycji „Sygnały Dnia” na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister rolnictwa Robert Telus.
„Zawsze rolnik zostawia sobie zapas”
Szef MRiRW wskazał, że u polskiego rolnika – według szacunków resortu - w tej chwili jest 2-2,5 mln ton zboża.
Gdybyśmy z tego wywieźli 1,5 [tony], to już by było dobrze
– powiedział.
Zawsze rolnik zostawia sobie zapas. Nigdy tak nie było, że rolnik wysprzeda do zera
– wskazał.
Jak zaznaczył gość radiowej Jedynki, duże firmy podpisują zagraniczne kontrakty i wywożą zboże, natomiast te mniejsze kupiły je drożej i dziś czekają na wzrost ceny na giełdzie paryskiej. Problem, według ministra, leży również gdzieś indziej.
Jeszcze niechętnie rolnicy sprzedają, rolnicy jeszcze liczą na to, że jeszcze jest jednak miesiąc do żniw i że może cena będzie wyższa
– ocenił.
Polityk przypomniał, że dopłata obowiązuje do 30 czerwca.
Ja tutaj zachęcam, żeby sprzedawać […] żeby skorzystać z tej dopłaty
– wskazał.
Takiej dopłaty jeszcze nigdy nie było
– zaznaczył minister. Jak wyliczał, wartość pomocy przekracza 10 mld zł.
„Chcemy dalej namawiać rolników, żeby sprzedawali zboże”
Telus dodał, że rząd zamierza dalej namawiać rolników do sprzedawania zboża.
Chcemy dalej namawiać rolników do tego, żeby sprzedawali swoje zboże, żeby opróżniali swoje magazyny, silosy
– podkreślił, zwracając uwagę, że Rada Ministrów przyjęła kolejne rozporządzenia, których celem będzie wsparcie dla rolników.
„Kosztów nie może ponieść tylko Polska i kraje przygraniczne”
Odnosząc się do kryzysu zbożowego, minister pozytywnie ocenił decyzję Unii Europejskiej o zwolnieniu Ukrainy z ceł.
Ukrainie musimy pomóc, tam jest wojna
– powiedział.
Jednocześnie Robert Telus zastrzeł, że „nie może kosztów tej pomocy ponieść tylko Polska i kraje przygraniczne”.
Koszty tej pomocy powinni ponieść wszyscy rolnicy z całej Unii Europejskiej
– powiedział Robert Telus w programie “Sygnały Dnia” Polskiego Radia.
Te tzw. pięknie nazwane korytarze solidarnościowe, do tej naszej mocnej reakcji, takiej nawet niektórzy mówią, że kontrowersyjnej reakcji, gdzie zatrzymaliśmy na granicy wszystkie produkty, w ogóle nie działały
– wskazał szef MRiRW.
To nasze działanie, to działanie właśnie, zatrzymanie granicy, jak również zbudowanie koalicji pięciu krajów, spowodowało, że UE zauważyła problem
– zwrócił uwagę.
aja/PR1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/647158-telus-ponad-40-proc-zboza-zostalo-wywiezione-z-polski