Kabaret! Mierzyńska o „negatywnej reakcji” Polaków na 800 plus. Dowodem mają być emotikonki! „Analityczka” dostała odpowiedź

Była dyrektor biura posła PO Roberta Tyszkiewicza Anna Mierzyńska, przedstawiająca siebie jako analityczka mediów społecznościowych, postanowiła przeanalizować reakcje w sieci na zapowiedź przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego waloryzacji 500 plus do 800 plus. Jej „naukowa analiza” wykazała, że pomysł jest głupi i nikt go nie popiera. „Trzeci etap reakcji Platformy” – wskazał wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Zainteresowanie na poziomie hasła „Tusk”

Analiza sieci pokazuje, że poza ścisłym elektoratem partii władzy reakcje Polaków na 800 plus są w znacznej mierze negatywne

– stwierdziła na łamach oko.press Mierzyńska dodając, że negatywne nastawienie osób, które nie są związane z polityką jest „najgroźniejsze” dla PiS i rośnie liczba Polaków „wyśmiewających lub krytykujących” rządzących w komentarzach zamieszczanych w sieci.

Zdaniem „analityczki”, w 2016 i 2016 roku w mediach społecznościowych rosła liczba zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Teraz ten trend – według niej – odwraca się i „widać zmęczenie PiS-em”, a w sieci „niemal bezkarnie” można nabijać się z rządzących.

Mierzyńska dodała, że największe zainteresowanie tematem 800 plus było w weekend, kiedy sprawa została ogłoszona. Zainteresowanie jednak miało szybko spaść plasując się na równi z wyszukiwaniem w sieci hasła „Tusk”.

Same negatywne reakcje na TikToku i Youtube?

Mierzyńska stwierdziła też, że sprawa 800 plus nie wywołała pozytywnej reakcji na TikToku. Taki wniosek wysnuła po analizie komentarzy pod jednym z nagrań.

„Inflacja i podatki speed run”; „Nagle im się pieniądze pojawiły przed wyborami?”; „W październiku wybory, to trzeba się przypodobać”; „A chleb za 19,99 za kromkę”

– to między innymi te komentarze mają być potwierdzeniem tezy Mierzyńskiej.

Analizie poddane zostały też komentarze na kanale YouTube TVP Info, gdzie zamieszczono sondę, w której Polacy zapytani zostali o nowe propozycje PiS. Mierzyńska przekazała, że pozytywne komentarze dotyczą nie tyle 800 plus, co darmowych leków u autostrad. A negatywne? Ich – jak stwierdziła - „prezes Kaczyński raczej wolałby nie czytać”.

Cudowny program Polskiego Rozdawnictwa Ludowego. Czy się stoi, czy się leży na bombelki się należy”; „Widzę, że nic się nie zmieniło. Obiecają wam złote góry i gawiedź się będzie cieszyć. A potem wielkie zdziwienie czemu chleb po 10 zł, paliwo po 8 zł/l itd. w tym kraju nigdy nie będzie dobrze, póki stare komuchy żyją i PiS ma od nich poparcie”

– takie m.in. komentarze przytoczyła Mierzyńska.

Analiza na podstawie… emotikonek

Była kierowniczka biura posła PO zainteresowała się też postami na Facebooku osób, które mają nie być związane z polityką. Przeanalizowała… emotikonki, którymi często posługują się internauci. I tak okazuje się, że na podstawie reakcji pod jednym z postów - „242 emotikonki negatywne, 99 prześmiewczych i zaledwie 25 pozytywnych” – Mierzyńska stwierdziła, że Polacy nie są pozytywnie nastawieni do propozycji PiS. Na potwierdzenie przytoczyła statystyki dotyczące innego wpisu: „76 emotikonek prześmiewczych, 67 negatywnych, żadnych pozytywnych”.

Poza najwierniejszymi zwolennikami PiS pomysł zwaloryzowania świadczenia do 800 zł nie zdobył poparcia internautów. I chociaż opinie użytkowników mediów społecznościowych nie odzwierciedlają poglądów wszystkich grup społecznych, dobrze oddają bieżące nastroje dużej części społeczeństwa

– stwierdziła „analityczka mediów społecznościowych, specjalizuje się w analizie dezinformacji”.

„Trzeci etap reakcji Platformy”

Wywody Mierzyńskiej skomentował na Twitterze między innymi wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. W jego ocenie jest to „trzeci etap reakcji Platformy” na zapowiedź waloryzacji programu 500 plus.

Trzeci etap reakcji Platformy na 800 plus. Okazuje się, że tego głupiego pomysłu nikt jednak nie popiera. Naukową analizę przeprowadziła tej sprawie @Anna_Mierzynska, „analityczka mediów społecznościowych, specjalizująca się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji”

– napisał wiceszef MSZ.

Już chyba do końca życia nie uda mi się uwierzyć, że ktoś, gdzieś, kiedyś uznał sekretarkę z regionalnego biura Platformy Obywatelskiej - z jej „analizami” emotikonek z internetu - za kogoś, kogo opinie w jakikolwiek sposób są istotne dla debaty publicznej

– dodała Emilia Kamińska.

W przenikliwej analizie pani Mierzyńskiej zwraca uwagę groźny trend, „aż 242 negatywne emotki we wpisie o 800 plus na fanpage’u Spotted Lublin”. Myślę, że nie należy lekceważyć.

wkt/oko.press/tt