Były prezes NBP i jeden z autorytetów liberalnej opozycji Leszek Balcerowicz kolejny raz pozytywnie wypowiedział się o programie gospodarczym Konfederacji. Czy partia walcząca z „bandą czworga” znajdzie niespodziewanego sojusznika w jednej z kluczowych postaci III RP?
„Kierunek właściwy”
Konfederacja mówi: żadnego 500+, żadnego 800+, obniżmy Polakom podatki, a nie dawajmy pieniądze do ręki. To jest dobry tok rozumowania?
— pytał prof. Balcerowicza Jacek Nizinkiewicz w „Wieczorze Publicystów” telewizji News24.
Kierunek właściwy, dlatego, że lepiej, żeby ludzie mieli więcej pieniędzy we własnych kieszeniach. Oni lepiej decydują, jak wydadzą własne pieniądze niż politycy, którzy będą zabierać pieniądze i rozdawać. To jest zdrowy rozsądek, żadna ideologia
— podkreślił były wicepremier i minister finansów.
Już po wczorajszym programie zamieścił na Twitterze zaskakujący wpis:
Z punktu widzenia propozycji socjalno-budżetowych mamy obecnie w Polsce trzy lewice: Lewicę, PiS i PO. I to w sytuacji narastających napięć budżetowych i ryzyka dalszego ciągu stagflacji!
Balcerowicz i Konfederacja
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Leszek Balcerowicz pozytywnie wypowiada się o programie gospodarczym Konfederacji.
W marcu tego roku pytał na Twitterze, „na kogo mają głosować ludzie, którzy mają wolnorynkowe poglądy i nie lubią gdy traktuje się ich jak idiotów?”.
Jeżeli ktoś zaproponował daleko idące uproszczenie podatków, to niezależnie od tego, czy to się podoba jakimś ludziom, czy nie podoba, ja na podstawie swojej wiedzy uznaję to za dobry krok. I radzę wszystkim odejść od takiego globalnego chwalenia swoich i potępiania nie swoich, tylko precyzyjnego odnoszenia się do konkretnych wypowiedzi
— powiedział z kolei w kwietniu w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Jak patrzę na programy, to najwięcej nacisku na wolność gospodarczą znajduję w tej chwili w Konfederacji, ale zadaję sobie pytanie, co to jest Konfederacja i kto ją reprezentuje
— mówił również ponad miesiąc temu, tyle że w rozmowie z Radiem Zet. Co ciekawe, doszło wówczas do ostrej wymiany zdań między Leszkiem Balcerowiczem a politykami Platformy Obywatelskiej: Marcinem Kierwińskim i Bartłomiejem Sienkiewiczem.
Nie bronię Konfederacji. Bronię języka. Jeśli każdy jest faszystą, nazistą, to jest to kompletna degradacja języka i w takiej sytuacji nie można prowadzić dialogu. Niech pan Kierwiński zastanowi się nad językiem, którego używa
— stwierdził były prezes NBP.
Takie „wsparcie” to zarówno „policzek” dla PO, jak i „pocałunek śmierci” dla rzekomo tak antysystemowej i antyestablishmentowej Konfederacji.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646955-konfederacja-znalazla-sojusznika-w-balcerowiczu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.