Izabela Leszczyna zdecydowała, by opowiedzieć opinii publicznej o stosunku Platformy Obywatelskiej do pomysłu waloryzacji świadczenia w ramach programu „Rodzina 500+”. Jej występ w RMF FM zostanie zapamiętany na długo.

Leszczyna przekonywała, że PO miała własny projekt waloryzacji, ale nie zdecydowała się go przedstawiać, by… nie licytować się z PiS.

Mieliśmy projekt de facto gotowy waloryzacji na taką właśnie kwotę i nie składaliśmy go właśnie dlatego, żeby się nie licytować, bo jak my powiedzielibyśmy 700 czy 800 zł, to Kaczyński powiedziałby 1000 zł 

– stwierdziła.

Demokracja nie ma ceny. Jeśli PiS będzie dzisiaj wmawiał dzisiaj ludziom, że będzie im się lepiej żyło, jak oni wygrają wybory, to kłamią

– mówiła Leszczyna.

Posłanka PO przekonywała też, że jej partia ma pomysł na wybory.

Mamy pomysły na wolną, autonomiczną szkołę, która naprawdę uczy dzieciaki myśleć. Mamy rozwiązania na cały szereg usług publicznych. Myślę, że do różnych grup wyborców musimy trafiać z różnymi pomysłami na Polskę, bo tak naprawdę to nikomu nie chce się czytać wielostronicowych programów

– powiedziała.

Zarzuciła też Prawu i Sprawiedliwości… odbieranie wolności.

Młode pokolenie przede wszystkim chce się czuć wolne, i tę wolność daje im Platforma Obywatelska, Koalicja Obywatelska i wszystkie partie demokratyczne opozycyjne. PiS im tę wolność zabiera. Zabiera wolność kobietom, zabiera wolność uczniom, zabiera wolność mediom

– stwierdziła Izabela Leszczyna.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nerwowo w Platformie! Donald Tusk reaguje na propozycje Jarosława Kaczyńskiego: „Spodziewaliśmy się tego, że zaczną licytację”

mly/rmf24.pl