Nasza koalicja, jak pokazujemy po kolejnych projektach, jest dużą wartością i dla takiej wartości naprawdę warto znieść różne niedoskonałości - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki pytany o obecność Suwerennej Polski w rządzie.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej szef rządu został poproszony o odniesienie się do swojej poniedziałkowej wypowiedzi w Polsat News dotyczącej reformy sądownictwa.
Nie wyszła im ta reforma sądownictwa za bardzo; oddaliśmy to niestety w ręce Solidarnej Polski i wyszło im, jak wyszło
— mówił w poniedziałek Morawiecki.
We wtorek Morawiecki odpowiedział, że koalicja Zjednoczonej Prawicy „jak pokazujemy po naszych kolejnych projektach, jest dużą wartością”.
Dla tak wielkiej wartości naprawdę warto znieść czasami różne niedoskonałości
— zaznaczył.
Kto nie popełnia błędów? Ten, który nic nie robi. Jak nie chcesz się potknąć, to nie wstawaj i nie idź. A my idziemy, maszerujemy, robimy bardzo wiele projektów, robimy bardzo wiele zmian w polityce społecznej, infrastrukturalnej, poprawiamy znacząco funkcjonowanie całego systemu gospodarczo-społecznego
— mówił Morawiecki.
Jak podkreślił „to jest najważniejsza sprawa”.
A jeśli komuś wyjdzie coś trochę lepiej, czy coś wyjdzie trochę gorzej, czy z tego powodu od razu należy rozpaczać? Ja nad tym nie rozpaczam. Cieszę się i jestem ogromnie dumny i szczęśliwy, że mogę od ponad siedmiu lat uczestniczyć w tej wielkiej, prospołecznej, solidarnościowej zmianie dla naszej ojczyzny
— powiedział Morawiecki.
Reakcja Ziobry
Do słów premiera odniósł się Zbigniew Ziobro. Lider Suwerennej Polski przekonuje, że reforma wymiaru sprawiedliwości nie udała się z powodu prezydenckiego weta oraz „unijnego szantażu”.
Premierze @MorawieckiM pełna zgoda, że reforma sądownictwa nie wyszła w pełni tak jak wspólnie chcieliśmy. Tyle że - przypomnę - najpierw zablokowały ją weta prezydenta. A potem unijny szantaż, którym od lat tłumaczy Pan brak swojej zgody na dalszą reformę sądownictwa. Apel do mnie o podjęcie zmian w sądownictwie przyjmuję w dobrej wierze. Dlatego przesyłam Panu raz jeszcze pakiet moich reform sądownictwa, gotowych do uchwalenia od przeszło 4 lat
– czytamy w jego wpisie.
Cieszę się, że wreszcie przyjął Pan do wiadomości, że szantaż pieniędzmi z KPO służy do blokowania zmian w sądownictwie. Od początku przed tym Pana przestrzegałem. Podobnie jak przed warunkowością i FitFor55. Uległość wobec Unii to m. in. dalsza degrengolada w sądownictwie, brak obiecanych pieniędzy i ograniczanie polskiej suwerenności. Pokażmy charakter i wreszcie przeprowadźmy gotowe od dawna projekty. W pełni zgadzam się również, że nasze zwycięstwo jest „150 razy ważniejsze niż Pańskie samopoczucie”, dodam również – moje. Teraz mamy ostatnią szansę, by to wszystko naprawić. Razem nam się uda. Bo tylko prawdziwie Zjednoczona Prawica przyniesie Polsce zwycięstwo
– pisze Ziobro.
Minister sprawiedliwości apeluje też do premiera o wycofanie się ze zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym.
P.S. Pakuję do koperty projekty i przesyłam Panu. Jednocześnie proszę, by wycofał się Pan ze zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym napisanych we współpracy z Brukselą. Już nie tylko Suwerenna Polska, ale nawet Prezydent RP, uważają, że zmiany te łamią polską Konstytucję. A do tego zamiast przyśpieszyć, spowolnią postępowania
– czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646828-ziobro-odpowiada-premierowi-w-tle-reforma-sadownictwa