Apeluję do części sędziów TK o odpowiedzialność; nie rozumiem, dlaczego odmawiają orzekania w kluczowym sprawach. Jeśli nie czują się zdolni do tego, to powinni złożyć urząd - powiedział we wtorek w Programie Trzecim Polskiego Radia minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.
W radiowej rozmowie Szynkowski vel Sęk został poproszony o komentarz do poniedziałkowej wypowiedzi wiceszefa PO, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Mówił on w Krakowie, że „jeśli chodzi o odbudowanie naszych relacji z Unią Europejską, to jest obietnica, którą można zrealizować w kilka godzin”.
Wystarczy wygrać wybory, przestać się bez przerwy kłócić z UE, przestać naruszać niezależność instytucji, które mają być niezależne i w tym momencie mamy już pierwszy krok wykonany do tego, by naprawić relacje z UE i żeby te pieniądze (z KPO) powędrowały do Polski, i to się naprawdę da zrobić
— mówił Trzaskowski.
„Nie ma możliwości, żeby środki z KPO popłynęły w jeden dzień”
Minister ds. UE ocenił, że „obiecać można wszystko”.
Technicznie nie ma możliwości, żeby środki z KPO popłynęły w jeden dzień, tydzień czy w miesiąc. Sam proces - gdyby złożyć wniosek (o wypłatę), (to) ocena tego wniosku trwa dwa miesiące, tyle KE ma na ocenę tego wniosku, już nie mówiąc o tym, że kolejne kilka tygodni, co najmniej, (KE ma) na wypłatę
— powiedział Szynkowski vel Sęk.
Jak mówił, dzisiaj klucz do rozwiązania sprawy KPO i wypełnienia ostatniego kamienia milowego leż w decyzji Trybunału Konstytucyjnego, do którego prezydent Andrzej Duda skierował nowelę ustawy o Sądzie Najwyższym. Dodał, że „Komisja (Europejska) czeka na decyzję TK, podtrzymuje pozytywną ocenę tego projektu ustawy, rozumie i docenia też wysiłku rządu polskiego zmierzające do tego, żeby ten kamień milowy został wypełniony”.
Szynkowski vel Sęk mówił też o obecnej sytuacji w TK i „pewnym impasie” z którym mamy, do czynienia w przypadku Trybunału.
Minister powiedział, że „nie może jedna trzecia sędziów Trybunału decydować o tym, jak funkcjonuje Trybunał”.
Jeżeli pogodzilibyśmy się trwale z sytuacją, w której piątka sędziów decyduje, o tym, czy Trybunał w najważniejszych sprawach wydaje werdykty czy nie, to byłaby sytuacja ustrojowo nie do zaakceptowania. Ja oczywiście apeluję do odpowiedzialności tych sędziów, nie rozumiem podejścia tych sędziów i dlaczego oni odmawiają w kluczowych sprawach w tej chwili orzekania ze względu na jakąś przyjętą interpretację prawną (ws. kadencji prezes TK - PAP)
—powiedział minister ds. UE.
Ale mam nadzieję też, że nastąpi pewna refleksja i sędziowie w najważniejszych sprawach będą gotowi do orzekania, w końcu za to podatnicy płacą im pieniądze. Jeżeli nie czują się zdolni do orzekania, powinni złożyć urząd w tej sytuacji
— powiedział Szynkowski vel Sęk.
Spór w TK o kadencję Julii Przyłębskiej
Od miesięcy w TK trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie, czyli 11 sędziów. W takim składzie ma być rozpatrywany wniosek prezydenta ws. noweli ustawy o SN, rozprawa jest wyznaczona na 30 maja.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym ma - według PiS - wypełnić kluczowy „kamień milowy” dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację KPO. Przewiduje ona m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać NSA, a nie – jak obecnie – Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. W lutym tego roku wniosek o zbadanie zgodności noweli z konstytucją skierował do TK - w trybie kontroli prewencyjnej - prezydent Andrzej Duda.
Na początku maja posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, który zakłada zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do 9 sędziów. Został on skierowany do pierwszego czytania w komisji sprawiedliwości.
KE na początku czerwca ub. roku zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646739-szynkowski-vel-sek-zwraca-sie-do-zbuntowanych-sedziow-tk