W historii wielokrotnie słynni polscy sportowcy wspierali zło, np. komunistów czy stan wojenny. Dziś niektórzy mistrzowie wspierają partię, która kradnie, kłamie i gwałci konstytucję” - napisał na Twitterze Zbigniew Hołdys.
W Warszawie odbywa się dwudniowa konwencja „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości”, podczas której politycy partii rządzącej wraz z ekspertami podejmują debatę na temat najważniejszych dziedzin życia społecznego m.in. - edukacji, kultury, obronności, rolnictwa, gospodarki etc.
W panelu tematycznym dotyczącym sportu, udział wziął minister sportu Kamil Bortniczuk, a także wybitnie przedstawiciele polskiego sportu, m.in. były piłkarz Sebastian Mila, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich z Pekinu i Londynu Tomasz Majewski czy bramkarz reprezentacji Polski w piłce ręcznej Sławomir Szmal.
Reakcja Hołdysa
Udział sportowców w przedsięwzięciu programowym PiS nie spodobał się muzykowi Zbigniewowi Hołdysowi, który nie kryje swoich politycznych sympatii do polskiej opozycji. Zamieścił on na Twitterze krytyczny wpis, w którym dokonuje dość niewybrednego porównania wybitnych polskich reprezentantów do ludzi popierających zło komunizmu.
W założeniu CZŁOWIEK to istota wolna. Może robić co chce. W historii wielokrotnie słynni polscy sportowcy wspierali zło, np. komunistów czy stan wojenny. Dziś niektórzy mistrzowie wspierają partię, która kradnie, kłamie i gwałci konstytucję. I to jest teraz ich CV
— napisał na Twitterze Zbigniew Hołdys.
Ciekawe, czy Zbigniewowi Hołdysowi przeszkadza również mariaż większości środowisk artystycznych, muzyków, aktorów i tzw. „elit ducha” z Platformą Obywatelską?
CZYTAJ TEŻ:
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646462-holdys-kiedys-sportowcy-wspierali-zlo-komunizmu-teraz-pis