Wiemy, że musimy dalej rozwijać polskie rolnictwo; konieczna jest odbudowa hodowli oraz odbudowa polskiego przetwórstwa – podkreślił w sobotę w Warszawie na konwencji programowej PiS minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.
„Musimy przygotować programy na różne kryzysy”
Wiemy, że musimy dalej rozwijać polskie rolnictwo, że musimy przygotowywać programy, które umożliwią rozwój rolnictwa
— powiedział w sobotę w Warszawie na konwencji programowej PiS minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.
Jak dodał, przede wszystkim Prawo i Sprawiedliwości zależy na pokonaniu sytuacji, która powstała po wybuchy wojny na Ukrainie, a która wiąże się z „wojną ekonomiczną, wojną gospodarczą”.
Musimy przygotować programy na różne kryzysy, musimy wprowadzić mechanizmy, które pozwolą sobie radzić z sytuacją taką jak z Ukrainą, bo z Ukrainą i jej towarami będziemy dalej żyć. Mechanizmy, które przygotujemy z Unią Europejską – a to już umiemy robić – które sprawią, że polski rolnik nie będzie tracił na transporcie żywności przez nasz kraj, tylko że będzie na tym zarabiał, że będzie na tym zarabiał polski przedsiębiorca
— podkreślił Telus.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Konwencja programowa pt. „Weekend ważnych rozmów – Programowy UL PiS”. Trwają dyskusje panelowe
„Gdybyśmy mieli hodowlę na wysokim poziomie, nie mielibyśmy problemu ze zbożem”
Według niego, kolejną rzeczą do zrobienia jest „odbudowa polskiej hodowli”. Przypomniał, że na polską hodowlę negatywnie wpłynęła epidemia ASF.
Gdybyśmy mieli hodowlę na wysokim poziomie, nie mielibyśmy problemu ze zbożem. Potrzebujemy hodowli tak rozwiniętej, żeby nam zrównoważyła produkcję zboża. Kładziemy na to mocny nacisk i już to robimy – sprawa wprowadzenia dobrostany zwierząt to kontynuacja odbudowy hodowli
— stwierdził Telus.
Wskazał także na problemy z opłacalnością produkcji rolnej.
Jako Polska straciliśmy bardzo ważną rzecz: nie mamy polskiego przetwórstwa
— powiedział minister rolnictwa.
Jak zaznaczył, zostało ono sprzedane w czasie transformacji.
Będziemy odbudowywać polskie przetwórstwo. Polski rolnik nie decyduje o cenach swojej produkcji, decyduje koncern, który przychodzi i skupuje. My to zmienimy
— zadeklarował minister rolnictwa.
„Na wsi nie może przeszkadzać kombajn i kogut”
Robert Telus podkreślił także, że priorytetem na wsi jest prowadzenie gospodarki rolnej.
Jesteśmy gościnni i cieszymy się, kiedy mieszkańcy z miast przeprowadzają się do nas. Ale do wszystkich gości: pamiętajcie, na wsi rolnictwo jest priorytetem. Gdybym przeprowadził się do Łodzi, tobym nie mógł krytykować, że w Łodzi jeżdżą tramwaje. Na wsi nie może przeszkadzać kombajn i kogut
— stwierdził minister.
Podkreślił wolę rozwijania rolnictwa.
Polskie rolnictwo jest dla nas bardzo ważne, jest bardzo ważnym działem gospodarki
— mówił Telus.
Resort rolnictwa pracuje nad tzw. ustawą hiszpańską
W resorcie rolnictwa trwają prace nad tzw. ustawą hiszpańską, która gwarantuje producentom rolnym, że ich płody rolne nie zostaną kupione poniżej kosztów produkcji - wynika z sobotniej wypowiedzi ministra rolnictwa Roberta Telusa.
Musimy zrobić – i pani minister Gembicka (wiceminister rolnictwa Anna Gembicka - PAP) już nad tym pracuje – ustawę hiszpańską. To jest jedyny kraj, który ma ustawę, która gwarantuje, że kupujący nie może kupić od rolnika poniżej kosztów wytworzenia. Byłem w Hiszpanii, rozmawiałem z ministrem rolnictwa (Hiszpanii - PAP) i będziemy próbowali zrobić taką ustawę i wprowadzić w życie, żeby zabezpieczyć opłacalność
— powiedział w Warszawie podczas konwencji programowej PiS minister rolnictwa Robert Telus.
W grudniu 2021 roku w Hiszpanii weszły w życie przepisy regulujące m.in. handel owocami i warzywami oraz relacje na linii producent-dystrybutor. Jedną z zasad jest to, że nabywca nie może kupić od rolnika płodów rolnych poniżej kosztów ich wyprodukowania. Takie rozwiązanie ma dać producentom lepszą pozycję negocjacyjną i zapewnić im większe dochody.
Szef resortu rolnictwa zwrócił też uwagę na konieczność tworzenia programów hodowli.
Bardzo ważne są programy hodowlane. Mamy w Polsce bardzo dobrze działający program hodowli bydła, dobrze rozwinięta jest hodowla drobiu. Program hodowli tuczników musimy wypracować, musimy go zmodernizować z uwzględnieniem ASF. Musimy mieć także program owocowo-warzywny, to bardzo ważne dziedzina
— stwierdził Telus.
Wskazał także, że bardzo ważne jest działanie ośrodków doradztwa rolniczego, które na początku rządów Zjednoczonej Prawicy zostały przejęte przez administrację rządową od marszałków województw.
Tutaj jest jeszcze wiele do zrobienia, chodzi o udrożnienie drogi nauka – doradztwo – rolnik. Chodzi o to, aby wiedzę powstałą na uczelniach i w naszych instytutach ośrodki doradztwa brały i zanosiły do rolnika
— powiedział minister.
Minister odniósł się także do kwestii ubezpieczenia społecznego rolników, czyli do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Jest wielu polityków w Sejmie, którzy mówią, że KRUS trzeba zlikwidować. Chcę powiedzieć, że dopóki będziemy rządzić, na to nie pozwolimy. Pan premier niejednokrotnie mówił, że dokąd będziemy sprawować władze, to KRUS będzie istniał i będziemy w tym systemie funkcjonować
— powiedział Robert Telus.
Szef MRiRW zwrócił również uwagę na wyzwanie związane z przetwórstwem.
My tracimy jako polskie rolnictwo, że nie mamy naszego polskiego przetwórstwa, że nie mamy rozdrobionego przetwórstwa
— podkreślił minister zastrzegając jednocześnie, iż nie mówi o państwowym przetwórstwie.
Zdaniem Telusa problemem jest to, że rolnicy nie decydują o cenie produktów.
O cenie decyduje ten, który odbiera, najczęściej jest to koncern
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646404-telus-konieczna-jest-odbudowa-hodowli-i-przetworstwa