”Niemcy powinni się pochylić nad sprawą reparacji” – tę opinię wyraził w rozmowie dla portalu interia.pl niemiecki polityk Dietmar Nietan (SPD), koordynator ds. polsko-niemieckich w niemieckim rządzie, nie unikając jednak okazania swojej arogancji w kwestii zadośćuczynienia Polsce za jej straty wojenne. Wywiad ukazuje – w kontekście trwającej od lutego 2022 r. rosyjskiej agresji na Ukrainie - także błędy, jakie Berlin popełnił nie tylko wobec Moskwy, ale i budowania własnej obronności.
Niemieckie błędy wobec Rosji
Mam wrażenie, że większość niemieckich polityków zdaje sobie sprawę z poważnych błędów, które Niemcy popełnili, jeżeli chodzi o Kreml, szczególnie w kwestii możliwości wykorzystania przez Rosję Nordstream 1 i Nordstream 2 jako broni geopolitycznej. To ostatecznie osłabia całą Europę, gdy Niemcy są tak zależne od rosyjskiego gazu
— mówi już na początku rozmowy Dietmar Nietan dodając, że „wpływowi politycy starają się teraz poważnie uczyć się na tych błędach”.
Koordynator ds. polsko-niemieckich w niemieckim rządzie zastrzega jednak, że te błędy dostrzega jego ugrupowanie SPD. Z koeli „druga duża niemiecka partia, CDU, która przez 16 lat rządziła i to ona wystawiła kanclerza, nie wykazuje takiej samokrytyki”.
Rządząca przez 16 lat Angela Merkel, która ponosi odpowiedzialność za inwestycję, jaką była budowa Nordstream 2, dziś nie widzi i nie przyznaje się do podstawowych błędów, które w tym czasie popełniła
— mówi.
Nietan pytany, dlaczego sam kiedyś mówił raczej o rozbrajaniu, a nie dozbrajaniu i szukaniu dialogu w kwestii światowego bezpieczeństwa, tłumaczy się złym rozeznaniem wobec Federacji Rosyjskiej.
Zaczęła wycofywać się z porozumień dotyczących rozbrojenia, takich jak Open Sky czy podobnych. W związku z tym chwilowo nie ma podstawy do współpracy z Rosją w dziedzinie rozbrojenia. Uważam za ważne, by nieustannie dążyć do globalnego rozbrojenia i zapobiec sytuacji, w której coraz więcej państw zyskuje dostęp do broni atomowej.
— tłumaczy.
Bundeswehra
Nietan nie ukrywa fatalnego obecnie stanu niemieckich sił zbrojnych.
Przez 16 lat wielkiej koalicji, a także w czasie koalicji CDU-FDP, ministerstwo obrony zawsze było kierowane przez przedstawicieli partii chadeckiej. W tym okresie Bundeswehra stawała się coraz mniej zdolna do działania. Sprzęt wojskowy był w znacznej części z roku na rok coraz mniej zdolny do użycia
— przyznaje.
Dlatego słuszne było, że kanclerz zainwestował teraz 100 miliardów euro w specjalny fundusz, aby wyposażyć Bundeswehrę na najwyższym poziomie, gwarantując wypełnienie naszego obowiązku obrony kraju oraz zobowiązań wobec NATO. […] Wnioski, jakie wyciągnęliśmy w sprawie Bundeswehry, to uświadomienie sobie, iż wolność ma swoją cenę, która obejmuje między innymi lepsze wyposażenie naszej armii. Ta cena obejmuje również wydawanie znacznych środków na wspieranie Ukrainy poprzez dostarczanie broni i innych zasobów. Walka tam toczona dotyczy nie tylko wolności ludzi w Ukrainie, ale również naszej własnej wolności.
— dodaje.
Polityka wschodnia Niemiec
Kolejnym błędem Niemiec, do którego przyznaje się koordynator ds. polsko-niemieckich w niemieckim rządzie, było budowanie polityki wschodniej w Berlinie i Paryżu z pominięciem państw tego regionu, „z partnerami z Europy Środkowej i Wschodniej, w szczególności z Polską jako największym krajem tego regionu w UE”
Była to nieodpowiednia postawa i poważny błąd. To również jeden z powodów, dla których obecnie jesteśmy w trudnej sytuacji
— nie ukrywa niemiecki polityk.
Podkreślamy, że potrzebujemy nowej polityki wschodniej, ale nie jako polityki krajowej Niemiec, lecz jako polityki UE. W jej opracowywaniu główny głos powinny mieć kraje Europy Środkowej i Wschodniej, a nie Niemcy czy Francja
— dodaje. Zauważą także, że obecnie stosunki niemiecko-polskie nie są dobre.
Jeśli niemieccy i polscy politycy, zamiast pokonać swoje spory, wzajemnie osłabiają Niemcy i Polskę, przegapią szansę na wspólną przyszłość Europy. W Ameryce mówi się „first things first” (najważniejsze rzeczy najpierw). Teraz nie chodzi o to, aby Niemcy i Polska spierały się bezustannie, lecz o to, aby wspólnie walczyć za Ukrainę, za jej członkostwo w UE oraz wspólnie odbudować Ukrainę, gdy tylko, mamy nadzieję, wkrótce zakończy się wojna
— ocenia.
Reparacje dla Polski? Nietan: „Celem pokazanie powodu do antyniemieckiej polityki PiS”
Wobec zarzutu, że PiS chcący przede wszystkim załatwić sprawę reparacji odbija się od ściany i będzie się jeszcze długo odbijać, bo stanowisko Niemiec i to nie tylko rządzących od lat jest niezmienne, niemiecki polityk odrzuca jednak ten temat twierdząc, że „autorzy związani z PiS, którzy zlecili opracowanie raportu o reparacjach i brali udział w jego pisaniu, od początku zdawali sobie sprawę, że niezależnie od rządzących w Niemczech, nie będzie formalnych reparacji ze strony tego kraju”.
Koordynator ds. polsko-niemieckich w niemieckim rządzie zarzucił także Polsce, że „ten raport pełni również inne funkcje”.
Celem jest pokazanie wyborcom, dlaczego istnieje dobry powód, aby prowadzić politykę antyniemiecką oraz pokazać, że część opozycji w tej kwestii nie formułuje rzeczy tak ostro jak PiS. […] Z drugiej strony, mamy czysto formalne stanowisko rządu niemieckiego, wedle którego, patrząc czysto prawnie, nie jesteśmy zobowiązani do wypłaty odszkodowań
— twierdzi Nietan dodając, że prawna pozycja rządu niemieckiego jest poprawna i nie ma możliwości dochodzenia odszkodowań na drodze prawnej przed międzynarodowym trybunałem sprawiedliwości lub gdziekolwiek indziej”.
Co zamiast reparacji?
Do tej butnej tezy Nietan dodaje swoje „ale”.
Uważam, że Niemcy powinny pochylić się nad sprawą (reparacji wojennych dla Polski – przyp. red.). Jestem wdzięczny opozycji w Sejmie za wpisanie wielu ustępów do uchwały w sprawie reparacji, w których chodzi o zadośćuczynienia. Bo zadośćuczynienie oznacza również, że Niemcy powinni przeznaczyć wiele miliardów euro na przyszłościowy fundusz dla odbudowy kultury, dóbr, które Niemcy zniszczyli
— mówi. Jak jednak on to sobie jednak wyobraża? Tu – niestety – niemiecki polityk nie zdołał ukryć swojej, niemieckiej arogancji w stosunku do polskich oczekiwań.
To powinien być fundusz inwestycyjny w nowoczesną obronę powietrzną dla Europy Wschodniej, która nie tylko chroni Polskę, ale także inne państwa Europy Środkowej i Wschodniej przed rosyjską agresją z powietrza. […] Rząd polski musi zdecydować, czy chce prowadzić beznadziejną walkę do gorzkiego końca o formalne, rzeczywiste reparacje, czy też nie powinien znaleźć z Niemcami drogę, która zapewni, że Berlin podejmie dyskusję na temat innej formy zadośćuczynienia
— dodaje twierdząc, że zamiast reparacji wojennych dla Polski ukłonem w stronę Polski mogłaby być budowa miejsca pamięci dla polskich ofiar II WŚ w Berlinie oraz wsparcie nauki języka polskiego w Niemczech.
Nie jestem również zadowolony z faktu, że federalne ministerstwo edukacji nie zdołało dotychczas wprowadzić w życie decyzji komisji budżetowej Bundestagu dotyczącej przeznaczenia środków na wspieranie nauki języka polskiego jako ojczystego. Jak widać, potrafię być samokrytyczny względem siebie oraz mojego rządu
— docenia sam siebie Dietmar Nietan.
Deklaracja i tym, że Niemcy powinny pochylić się nad sprawą reparacji wojennych, i wojennych zniszczeń dokonali Niemcy, nie naziści, nie przysłania słów o tym, że Polska na formalne reparacje ze strony tego kraju nie ma co liczyć, a ludobójstwo Polaków podczas II wojny światowej, ogrom zniszczeń, zrównanie polskiej stolicy z ziemią, grabież wszelkiego rodzaju dóbr polskich itd. Niemcy chcą zrekompensować funduszami odbudowy, tarczą obronną nieba nad Europą środkową i pomnikiem. Takimi pełnymi arogancji i niezrozumienia ogromu krzywdy wyrządzonej Polsce i Polakom deklaracjami Dietmar Nietan staje w jednym szeregu z odchodzącym ambasadorem Niemiec w Warszawie Thomasem Baggerem. Wywiadzie Nietan twierdzi, że „zawsze publicznie opowiadał się za tym, by skończyć z arogancką postawą Niemiec, czyli ucinaniu tematu, w sprawie reparacji dla Polski”. Jak widać, sam okazał swoją arogancję.
CZYTAJ TAKŻE:
opr. rdm/interia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646370-kolejny-niemiecki-polityk-arogancko-ws-reparacji-dla-polski