Wicepremier Mariusz Błaszczak poinformował opinię publiczną o uchybieniach, których dopuścił się Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych. Chodzi o poszukiwania obiektu, który spadł pod Bydgoszczą.
Minister obrony narodowej przekonywał, że DO nie podjął odpowiednich działań ws. poszukiwań.
Ustalenia kontroli jasno wykazały niepodjęcie wystarczających działań przez Dowódcę Operacyjnego w zakresie poszukiwania obiektu. Na miejsce skierowano jedynie patrol policji, a poszukiwania przeprowadzono dopiero 19 grudnia
– powiedział Błaszczak.
Do poszukiwań nie włączono żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej pełniących dyżury, a po 19 grudnia całkowicie zaniechano poszukiwań
– dodał.
Nie poinformował ministra
Zdaniem wicepremiera Błaszczaka, Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych nie poinformował go o obiekcie, który znalazł się nad Polską.
Zgodnie z ustaleniami kontroli Dowódca Operacyjny zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej, ani nie informując Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i innych przewidzianych w procedurach służb
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646149-na-czym-polegaly-zaniechania-dowodcy-operacyjnego