„Myślę, że mój sposób uprawiania polityki spotkał się z chłodną obojętnością” – powiedział Bogusław Sonik na antenie telewizji wPolsce.pl.
Związany od 22 lat z Platformą polityk ogłosił opuszczenie jej szeregów. Na antenie wPolsce.pl Sonik zwrócił uwagę na skręt w lewo, który dokonał się w jego dotychczasowej partii.
Stopniowo następowała ewolucja, znikali, usuwani byli konserwatyści. To było takie pójście w lewo Platformy Obywatelskiej. To można obserwować już od dłuższego czasu. W Europie i na świecie toczy się pewnego rodzaju walka cywilizacyjna pomiędzy tradycyjnym centro-prawicowym podejściem do wartości, do rodziny, do świata, a liberalno-lewicowym wspieranym przez silne ośrodki medialne
– mówił.
Ta walka toczy się od lat na poziomie kulturowym. Stąd bierze się domaganie w dziedzinie światopoglądowych zmian liberalizacja przepisów dot. aborcji, daleko posunięte ustawodawstwa w dziedzinie związków jednopłciowych, adopcji dzieci. To się na naszych oczach rozgrywa. (…) Takim momentem było wprowadzenie przez kierownictwo partii Janusza Palikota, który ekstremalnie prowadził taką politykę kwestionowania wszelkich wartości, ocierającą się o pewien rodzaj nihilizmu i myślę, że to stopniowo zwiększało taki przechył, żeby pójść w tamtą stronę. (…) Obrazem tego są dwa takie wystąpienia, że trzeba opiłowywać kościół z przywilejów a także nie dopuszczać na listy wyborcze osób, które nie opowiedzą się jednoznacznie po stronie, żeby można było do dwunastego tygodnia robić aborcję. (…) To jest łamanie sumień, żeby brać udział w polityce ugrupowania, które było zawsze wielonurtowe i wielobiegunowe oznaczał zwrot, że trzeba będzie się rozstać
– przekonywał Bogusław Sonik na antenie telewizji wPolsce.pl.
Były polityk PO mówił też o potrzebie budowania formacji centrowej.
Ale ja nie chciałbym się skupiać według mnie błędach mojej byłej partii. Jest pora budować centrum nawiązujące do tej tradycji, o której mówiłem, które byłoby centrum konserwatywnym i grupowało mniej rewolucyjne nastawione ugrupowania na prawicy, niż wojownicze Prawo i Sprawiedliwość, które jest bez przerwy w jakiejś walce w twierdzy, w obronie. Polacy potrzebują spokojnego ugrupowania, które będzie im gwarantować to, z czego Polska wyrosła czyli z tradycji judeo-chrześcijańskiej Europy
– stwierdził Sonik w rozmowie Małgorzaty Jareckiej we wPolsce.pl.
Kontakty z Tuskiem
Zapytany o to, czy rozmawiał o odejściu z Donaldem Tuskiem odpowiedział:
Nie, nie było rozmowy. To rozstanie rysowało się na horyzoncie od pewnego czasu. Myślę, że mój sposób uprawiania polityki, taki o którym mówiłem, nie antagonistyczny i spokojniejszy, spotkał się z chłodną obojętnością
– mówił Bogusław Sonik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mj/mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646137-tylko-u-nas-sonik-nie-rozmawialem-z-tuskiem-o-odejsciu