Ostatnia kilkadziesiąt godzin przyniosło dwie wypowiedzi polityków opozycji, które sprawiają wrażenie poważnej refleksji w sprawach dla Polski najważniejszych.
Oto lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, w niedawnej przeszłości atakujący PiS za rzekome dążenia do Polexitu (w istocie chodziło o obronę polskiej pozycji w Unii), naszkicował czarny scenariusz przyszłości wspólnoty. Jak informowaliśmy na portalu wPolityce.pl, Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził:
Jestem radykałem, bo jestem wielkim euroentuzjastą. Miejsce Polski jest w Unii Europejskiej, że ta Unia Europejska, którą ja chcę widzieć, to jest strefa bezpieczeństwa i rozwoju. Ale jeśli ona dalej będzie podążać w kierunku nakazów, zakazów, ukazów, a nie w kierunku pozytywnych rozwiązań, wsparcia, to ten kierunek jest tragiczny. Unia Europejska może stracić swoją wartość, może być kompletnie niezauważalna.
Lider ludowców zwrócił uwagę na kwestię promocji samochodów elektrycznych:
Bez szaleństw. Jeśli samochód elektryczny będzie bardziej wydajny i tańszy, to ludzie go kupują. Jeśli fotowoltaika będzie się opłacała, to ludzie zakładali w Polsce masowo. Ale nie wprowadzajmy takich regulacji, które powodują przerażenie wśród ludzi. Zdaniem lidera PSL, potrzebna jest zmiana filozofii funkcjonowania Unii Europejskiej.
Jeśli UE nie zmieni swojej filozofii, nie odejdzie od bzdurnych propozycji: ograniczenia produkcji rolnej, bezwzględnego zakazu produkcji i sprzedaży silników spalinowych… UE idzie na manowce, w kierunku budowy ruchów antyunijnych i rozwalenia się i rozpadu
– powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
To diagnoza w istocie czysto pisowska, choć okraszona zapewnieniami o głębokiej lojalności wobec idei europejskiej. W istocie dziś, nawet bez wielkich zmian, mógłby ją wypowiedzieć polityk partii rządzącej. I dlatego to jest ważny moment. Centralistyczne i ideologiczne zapędy unijnych elit zaszły tak daleko, że nie da się już udawać, że to ta sama Unia, do której wstępowaliśmy. Nie da się już twierdzić, że napięcia w relacjach z Brukselą to wyłącznie wina Warszawy. Nie, to zjawisko obiektywne, wynikające z procesów zachodzących w Unii, a nie z jakiegoś bezrozumnego stuporu obozu rządzącego w Polsce.
Druga wypowiedź jest równie ważna. Oto Bartłomiej Sienkiewicz, ważny polityk Koalicji Obywatelskiej, ostro zareagował na wypowiedź kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który ogłosił, że „przed 78 laty Niemcy i świat zostały wyzwolone spod tyranii narodowego socjalizmu”.
Tekst kanclerza Scholza o „wyzwoleniu Niemiec” przez aliantów oznacza, że kanclerz stawia na równi wyzwolenie więźniów obozów koncentracyjnych z Niemcami, którzy Hitlera popierali do ostatniej minuty wojny. To historyczne kłamstwo i etyczne dno. Będą problemy z takimi elitami -
— mówi Sienkiewicz. I jest to wypowiedź również istotna. Wygląda bowiem na to, że opozycja zaczyna dostrzegać niepokojące procesy zachodzące w Niemczech w obszarze świadomości historycznej i podejścia do przeszłości. Sienkiewicz ma rację: będą problemy z takimi elitami. Już zresztą są, tyle że dotąd opozycja sądziła, że napięcia na lini Berlin - Warszawa to wyłącznie wina ekipy PiS. Dziś dostrzega, że Niemcy, do których tak się tuliła, są inne, niż to sobie wyobrażała.
Wchodzimy w ciekawy okres. Jest nadzieja, że opozycja powoli wychodzi z „kanałów mentalnych”, którym hołdowała przez dekady. Na razie punktowo, ale jednak pierwsze kroki już za nimi. Pozostaje czekać na refleksję w kolejnych obszarach, takich choćby jak stan naszej demokracji, konieczność zreformowania wymiaru sprawiedliwości, słuszność wielkich inwestycji, konieczność prowadzenia szeroko zakrojonej polityki społecznej. Dwie wypowiedzi, cytowane wyżej, dowodzą, że rzeczywistości nie da się ignorować bez końca. Jeśli ten proces będzie trwał, być może pojawi się nadzieja na koniec „zimnej wojny polsko-polskiej”.
CZYTAJ: Kanclerz Scholz nie zaliczy swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim do udanych
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646058-czy-opozycja-powoli-wychodzi-z-kanalow-mentalnych
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.