„Wzięliśmy sobie do serca słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, chcemy realizować jego politykę, jego testament. Chcemy, aby Polska rzeczywiście była jedna i żeby te nierówności się wyrównywały” - powiedział wicepremier i szef MAP, Jacek Sasin na spotkaniu z mieszkańcami Kamienicy Polskiej.
Uniwersalne przesłanie Konstytucji 3 Maja
Polityk nawiązał najpierw do obchodzonej w mijającym tygodniu rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
3 maja 1791 r. przyjęliśmy jako naród pierwszą polską i europejską konstytucję. Jesteśmy z tego dumni, ale z tej konstytucji powinniśmy wyciągać także przesłanie uniwersalne, to co jest aktualne również dzisiaj
— powiedział Sasin.
Konstytucja 3 maja po raz pierwszy sformułowała tezę, że Polska jest jedna, że jest jednolitym krajem, który nie dzieli się na Koronę i Litwę, że jest krajem, w którego obrębie nie działają jakieś księstwa magnackie, jakieś ziemie, które są właściwie oderwane od władzy centralnej stolicy
— dodał.
Polska jest jedna – to przesłanie jest aktualne również dzisiaj, to przesłanie, które tak mocno również formułował i podkreślał sp. prezydent Lech Kaczyński. Pamiętam, jak obejmując urząd prezydenta Polski, w swoim wystąpieniu podkreślał, że celem każdej władzy w Polsce powinna być likwidacja fatalnego podziału na Polskę A i B, Polskę „lepszą” i „gorszą”. Nie może być silny i dobrze się rozwijać kraj, który nie dostrzega tego, że są takie regiony, które wymagają szczególnego wsparcia, szczególnego zainteresowania. Z powodów historycznych tak się złożyło, że w Polsce są regiony bardziej zasobne i mniej, lepiej rozwijające się i rozwijające się gorzej
— podkreślał polityk.
„Wzięliśmy sobie do serca słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego”
Każda władza w Polsce, a nasza władza, władza Prawa i Sprawiedliwości i pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego ma taki cel, aby te nierówności likwidować. To jest zadanie aktualne również i tutaj, również i w tym regionie
— mówił w swoim wystąpieniu Jacek Sasin.
Wzięliśmy sobie do serca słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, chcemy realizować jego politykę, jego testament. Chcemy, aby Polska rzeczywiście była jedna i żeby te nierówności się wyrównywały
— podkreślał minister aktywów państwowych.
Jacek Sasin zwrócił uwagę, że nawet region, w którym obecnie przebywa, jest pełen nierówności społecznych, a rząd - aby wyeliminować te nierówności - wprowadził szereg programów.
Nasz budżet jest dzisiaj ponad dwa razy większy niż w 2015 r., kiedy wygraliśmy wybory i przejęliśmy władzę
— wskazał polityk.
Nasi poprzednicy mówili: nic się nie da zrobić, Donald Tusk mówił, że wprowadziłby taki program jak 500 Plus, ale nie wie, gdzie są te pieniądze zakopane. Inny ważny polityk, ówczesny wicepremier i minister finansów mówił: „‘Piniendzy’ nie ma i nie będzie”. Wszyscy pamiętamy te słowa. Udało się te pieniądze odnaleźć, tam gdzie wszyscy podejrzewaliśmy, że są - w kieszeniach różnych cwaniaków, przestępców, mafii vatowskich
— dodał.
Byliśmy odważni, potrafiliśmy zmierzyć się z tymi potężnymi siłami, które wcześniej działały w Polsce bezkarnie i żadna władza nie potrafiła ich ukrócić. My mieliśmy odwagę i skierowaliśmy te pieniądze do budżetu
— podkreślił wicepremier.
„Marzenia bardzo wielu Polaków mogą się spełniać”
Budżet dzisiaj po stronie wpływów w tym roku jest planowany na ponad 600 miliardów złotych. Jest to rekordowa kwota. Nigdy takiego budżetu nie było, bo potrafimy dobrze wskazać, gdzie te pieniądze są zakopane
— mówił.
Wskazał, że na programy inwestycyjne, które mają podnosić poziom rozwoju lokalnej Polski w ostatnich latach przekazano około 90 miliardów złotych.
To ogromna kwota, która nigdy wcześniej w takiej wielkości nie wpływała do kas polskich samorządów. Nie dawała tak wielkich szans na rozwój lokalnej Polski
— zaznaczył.
Dzisiaj dzięki naszym programom rządu Prawa i Sprawiedliwości marzenia bardzo wielu Polaków mogą się spełniać. Także tutaj w woj. śląskim te pieniądze odmieniają nasze małe ojczyzny. Tylko do województwa śląskiego z tych 90 miliardów złotych trafiło 7,5 miliarda złotych. Realna kwota, która zasiliła budżety samorządów. Z tych 7,5 miliardów złotych, 4 miliardy zostały wydane na remonty i budowę dróg lokalnych. Tak niezwykle ważnych i dla bezpieczeństwa i wygody mieszkańców, ale ważnych również dla rozwoju gospodarczego
— przekazał.
Tylko z jednego programu rządowego, programu budowy dróg powstało 1,2 tys. kilometrów dróg nowych i wyremontowanych na terenie woj. śląskiego
— dodał Jacek Sasin.
„Dziś Polacy nie są nękani plagą bezrobocia”
Dziś Polacy nie są nękani plagą bezrobocia, tą ogromną plagą, która niszczyła polskie społeczeństwo po 1989 roku, po upadku komunizmu
— mówił w swoim wystąpieniu szef MAP.
Podkreślił, że liczba osób bezrobotnych w woj. śląskim spadła od 2015 roku o ponad 63 proc, a przeciętne wynagrodzenie na terenie tego województwa wzrosło od 2015 roku o prawie 70 proc.
Jeśli popatrzymy na minimalne miesięczne wynagrodzenie w Polsce, to wzrosło ono o prawie 100 proc. - z 1750 zł w 2015 roku do 3490 (zł) teraz. A planujemy teraz od lipca kolejną podwyżkę
— wskazywał.
Sasin podkreślił, że to są realne dokonania, „które powodują, że dziś Polacy mogą powiedzieć: czujemy się bezpieczni we własnym kraju, również w tym społecznym aspekcie”.
Wicepremier przypomniał w tym kontekście rządowe programy społeczne, takie jak „Rodzina 500 plus”.
Tu, w woj. śląskim w ramach programu 500 plus do kieszeni Polaków trafiło 20 mld zł. Ogromna, astronomiczna kwota. O tyle wzbogaciły się budżety domowe rodzin w woj. śląskim
— wskazywał.
Ale nie tylko przecież 500 plus, również 13. emerytura, 14. emerytura, czyli ta oferta, która jest kierowana do seniorów. 6 mld zł (…) do kieszeni seniorów tu, na terenie woj. śląskiego
— wyliczał.
Wicepremier poruszył również kwestię bezpieczeństwa energetycznego. Jak mówił, „bez dostępu do taniej energii, nie ma szans na rozwój, (…) na to, byśmy mogli dzięki temu mieć te fundusze na wsparcie polskiego społeczeństwa i na wsparcie lokalnej Polski”.
Podkreślił, że Polska ma swoje źródła energii - węgiel, który „jest z jednej strony najtańszym surowcem energetycznym, ale z drugiej - jest dziś obłożony tak wielkimi opłatami za emisję CO2, że staje się najdroższym źródłem energii”.
Ale dopóki nie zbudujemy alternatywnych źródeł - a chcemy je zbudować w oparciu o odnawialne źródła energii i energetykę jądrową - (…) musimy polski węgiel wspierać. I dlatego tak ważna była ta batalia, która stoczona została, ale jeszcze się toczy, w PE, w sprawie emisji metanu
— powiedział wicepremier, dodając, że eurodeputowani z PiS „bardzo mocno walczyli o to, by to polskie górnictwo, polski węgiel obronić i to się udało”.
PO chce wrócić do początku lat 90.?
Nasi konkurenci polityczni mają jasny plan. Chcą wszystko w Polsce sprywatyzować. Chcą wrócić do początku lat 90., gdy po upadku komunizmu wszystko, co państwowe było złe i trzeba było za grosze to sprzedać zagranicznym inwestorom. Tak samo ma być teraz. Tak samo ma wyglądać nasza gospodarka. Polskie państwo ma się wszystkiego pozbyć
— mówił podczas konwencji Jacek Sasin.
W jego ocenie polskie firmy mają trafić do zagranicznych inwestorów, bo „przecież w Polsce nie ma takich pieniędzy, żeby te firmy kupić”.
To będą wielkie zagraniczne koncerny, które będą tutaj realizować brutalnie swoją politykę, tak jak ją realizowali przez ostatnie wiele lat traktując Polskę, jako rynek zbytu dla swoich towarów i jako rezerwuar taniej siły roboczej. Tak Polska była traktowana. To się zmieniło dopiero w czasie rządu Prawa i Sprawiedliwości
— zauważył.
Nie możemy pozwolić na to, żeby takie praktyki wróciły, żeby wróciła dzika prywatyzacja, żeby wróciła wyprzedaż majątku narodowego i to już nie tylko firm, ale jak usłyszeliśmy z ust czołowego doradcy ekonomicznego Platformy Obywatelskiej to prywatyzacja objąć ma również mosty, wiadukty, drogi. W Polsce ma nie być niczego polskiego, wszystko ma być oddane w ręce obcego kapitału. To jest plan naszych konkurentów politycznych z Platformy Obywatelskiej. Musimy zrobić wszystko, żeby ten plan nie został zrealizowany
— podkreślił.
Wybierajmy tych, którzy dają nadzieję na lepszą przyszłość. A więc wybierajmy Prawo i Sprawiedliwość, bo program Prawa i Sprawiedliwości to program przyszłości Polski, a pamiętajmy, że Polska ma przyszłość, bo przyszłość to Polska
— dodał wicepremier, minister aktywów państwowych.
Bezpieczeństwo ma wiele twarzy
Wicepremier, minister aktywów państwowych podkreślił w swoim wystąpieniu, że aby Polska mogła się rozwijać musi być krajem bezpiecznym.
Jeżeli mamy myśleć o przyszłości, myśleć żeby Polakom żyło się lepiej, aby podnosić poziom bogactwa naszego społeczeństwa, to musimy mieć poczucie bezpieczeństwa. To poczucie bezpieczeństwa bardzo intensywnie i skutecznie i z pełną determinacją budujemy w wielu obszarach
— powiedział Sasin.
Jak zauważył, bezpieczeństwo ma wiele twarzy, „nie tylko tę, którą tak od razu byśmy dostrzegli, czyli bezpieczeństwo militarne, jakże ważne wobec tego, co dzieje się za nasza wschodnią granicą, tego koszmaru wojny na Ukrainie”.
Jesteśmy tutaj niezwykle konsekwentni. Wielkie zakupy nowoczesnego uzbrojenia, bardzo wyraźny wzrost wydatków na obronność. Tylko w tym roku wydamy na obronność z samego budżetu państwa prawie 100 mld zł, a dodając do tego pieniądze z różnego rodzaju pozabudżetowych mechanizmów będzie to nawet około 130 mld zł
— podał wicepremier.
Ocenił, że to ogromna, kwota.
Musimy ją wydać, żeby być bezpiecznymi, móc się dalej rozwijać. Również w następnych latach z tej drogi nie zejdziemy
— zapewnił szef MAP.
Sasin przypomniał również, że rząd wzmacnia polską armię, rozbudowuje ją również liczebnie, wprowadza rozwiązania prawne, takie jak ustawa O obronie ojczyzny.
To są ważne dokonania naszego rządu i dzisiaj Polacy mogą czuć się bezpiecznie
— podkreślił wicepremier.
Jak wskazał, to bezpieczeństwo to również bezpieczeństwo społeczne.
Możemy być dumni, że rosną płace Polaków. Najnowszy sondaż, który opublikowany został dzisiaj, mówi, że Polacy dzisiaj dobrze oceniają sytuację materialną swoich rodzin. Aż 48 proc. odpowiedziało, że żyje im się dobrze, albo bardzo dobrze, a kolejne ponad 30 proc. mówi, że żyją na takim poziomie, który jest poziomem zadawalającym. To są najlepsze rezultaty, jakie kiedykolwiek w historii były. To też jest osiągnięcie naszego rządu
— podkreślił Sasin.
Zwrócił uwagę, że dzisiaj Polacy nie są nękani plagą bezrobocia.
Przez wiele lat, wiele rodzin borykało się z problemem braku pracy, z problemem zapewnienia bytu dla swoich dzieci, przez to wielu aktywnych Polaków musiało szukać swojego miejsca na ziemi i swojego lepszego życia poza granicami kraju. Jakże wielu w dalszym ciągu jest za granicą, chociaż z satysfakcją odnotowujemy fakt, że są tacy, którzy wracają do Polski, bo widzą, że w Polsce jest przyszłość. W Polsce również można godnie żyć
— zaznaczył wicepremier.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/645524-sasin-chcemy-aby-polska-rzeczywiscie-byla-jedna