„Zrobimy wszystko, aby po raz trzeci przekonać do siebie Polaków” - mówi portalowi wPolityce.pl minister-członek Rady Ministrów Łukasz Schreiber.

Sondaż Social Changes

Prawo i Sprawiedliwość lekko traci w porównaniu z poprzednim badaniem, ale zachowuje pozycję lidera, ciesząc się poparciem 37 proc. respondentów. Koalicja Obywatelska, tak jak w poprzednim badaniu, może liczyć na głosy 28 proc. ankietowanych. To wynik najnowszego badania Social Changes dla portalu wPolityce.pl.

„Sprawa wyborów jest całkowicie otwarta”

O komentarz na temat nowego sondażu poprosiliśmy ministra-członka Rady Ministrów Łukasza Schreibera.

Myślę, że do wszystkich sondaży zawsze należy podchodzić z dystansem. Oczywiście, one pokazują jakiś trend, ale w tym wypadku różnice są bardzo, bardzo niewielkie

— ocenia polityk.

Sprawa wyborów jest, jak sądzę, na tę chwilę całkowicie otwarta

— dodaje.

Zrobimy wszystko, aby po raz trzeci przekonać do siebie Polaków. Myślę, że jeszcze na jesieni każdy, kto by usłyszał, że na wiosnę będziemy mieć takie wyniki, na naszym miejscu byłby bardzo zadowolony. Sondaż pokazał bowiem, że udało nam się przejść przez ten bardzo trudny, zimowy okres, zachowując zaufanie Polaków

— ocenia rozmówca wPolityce.pl.

„Bardzo zacięta kampania o przyszłość Polski”

Najważniejszy wniosek z sondażu jest jednak, w ocenie ministra Schreibera, następujący:

Niewątpliwie, zaczyna się bardzo intensywny czas.

Myślę, że wszystkie te badania, jeżeli coś pokazują, to jedno: że w tych wyborach będzie liczył się każdy głos i że będzie to bardzo zacięta kampania o przyszłość Polski

— wskazuje parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości.

„Nie oglądamy się na Donalda Tuska”

Najpoważniejszym przeciwnikiem ugrupowania rządzącego będzie, rzecz jasna, Koalicja Obywatelska. Czy w przypadku największej formacji opozycyjnej możemy powiedzieć, że zapowiadanym przed prawie dwoma laty „efektem Tuska” okazał się tak naprawdę… „szklany sufit”? Poparcie dla Platformy Obywatelskiej tak naprawdę utrzymuje się bowiem od dłuższego czasu na tym samym poziomie.

Z jednej strony trzeba pamiętać, że kiedy Donald Tusk wracał, to Platforma miała dramatycznie złe sondaże. Podniósł więc wyniki do poziomu, jaki jego partia miała za czasów Schetyny. Z drugiej jednak strony sądzę, że Polacy widzą i pamiętają jego rządy, słuchają tego spektaklu kłamstw i manipulacji, które Donald Tusk serwuje nam każdego dnia i myślę, że mają już powoli tego wszystkiego dosyć

— mówi Łukasz Schreiber.

Wyborcy zapewne widzą również, że nie ma właściwie żadnej realnej, kompleksowej oferty ze strony opozycji

— dodaje.

Nie zmienia to jednak faktu, że – tak jak mówiłem – sprawa wyborów absolutnie nie jest zamknięta. Dobrze wiemy, że Platforma może przegrać wybory, ale próbować sformułować rząd. Dlatego nie oglądamy się na Donalda Tuska, ale staramy się robić swoje. Przed nami konwencja programowa, jesteśmy w trakcie spotkań, na których rozmawiamy z Polakami o tym, jak powinien wyglądać nasz przyszły program. I to są właśnie sprawy, na których jesteśmy skoncentrowani

— podkreśla rozmówca wPolityce.pl.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Prof. Ryba o sondażu Social Changes: Szklany sufit poparcia dla KO trwa. Tusk zamiast skupiać opozycję, budzi jej lęk

Not. JJ