„Oni naprawdę zwariowali; zamiast kibicować Polakom i cieszyć się, że ceny paliwa oraz produktów w związku z obniżającą się inflacją spadają, robią kolejną karczemną awanturę” - powiedział PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek odnosząc się m.in. do konferencji polityków PO ws. cen paliw.
Posłowie KO zorganizowali konferencję prasową przed jedną ze stacji Orlen w Warszawie. Mówili, że choć cena baryłki ropy spadła, to ceny paliw na stacjach Orlenu pozostają wysokie, co wynika z bardzo wysokiej marży. Zaapelowali do PKN Orlen o obniżenie marż, a tym samym cen, nie tylko na weekend majowy, ale na stałe.
Poseł Michał Krawczyk zaznaczył, że wbrew temu co mówią władze PKN Orlen, ceny benzyny nie są bezpośrednio związane z cenami ropy. Krawczyk podał dane, z których wynikało, że 18 lutego 2022 roku, przed wybuchem wojny w Ukrainie cena ropy wyniosła 96 dolarów za baryłkę, a cena benzyny 5,39 zł za litr. Z kolei 24 kwietnia 2023 roku cena ropy na rynkach światowych wynosi 79 dolarów za baryłkę, a cena benzyny w Polsce 6,80 zł za litr.
W ciągu ostatniego roku cena ropy spadła o 20 procent, a cena benzyny 95 wzrosła o 25 procent. To jest polityka PiS i Orlenu, polegająca na codziennym łupieniu Polaków i okradaniu domowych budżetów
— powiedział Krawczyk.
To jest sprzeczne z zasadami ekonomii, matematyki i zwykłą ludzka przyzwoitością
— ocenił.
Obniżki paliw
Do sprawy odniósł się rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Oni naprawdę zwariowali! Zamiast kibicować Polakom i cieszyć się, że ceny paliwa oraz produktów w związku z obniżającą się inflacją spadają, robią kolejną karczemną awanturę. Politycy Platformy i opozycji wychodzą z założenia, że tylko na problemach i trudnościach Polaków mogą wygrać wybory, innymi słowy: im gorzej dla Polaków tym lepiej dla Platformy - to ich motto
— powiedział PAP Bochenek.
Jak dodał, „od wielu miesięcy Polska ma jedną z najniższych cen paliw w Europie”.
W wielu krajach za 1 litr paliwa, na skutek wojny na Ukrainie, trzeba zapłacić 10-12 zł. Dzisiejsze zachowanie Platformy i oburzenie na obniżkę cen paliwa to deja vu ich awantury ze stycznia tego roku
— zaznaczył polityk PiS.
Mało tego, nieustannie grają strachem i okłamują Polaków. Tak było w przypadku węgla, gazu, których podobno miało w Polsce braknąć, a ludzie mieli zamarzać. W TVN-ie dowodzili nawet, że węgiel dystrybuowany do Polaków w ogóle się nie pali. Internauci wychwycili i ośmieszyli to kłamstwo TVN-u. Chleb miał być po 30 zł, a paliwo po 10 zł. Żaden z tych pisanych przez opozycje scenariuszy się nie sprawdził
— zauważył Bochenek.
Wniosek z tego taki: rolą odpowiedzialnych polityków nie jest jątrzenie, a podejmowanie decyzji, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom obywateli. My jako PiS tacy jesteśmy - słuchamy ludzi i działamy na ich rzecz, a to nas w sposób zasadniczy odróżnia od mącicieli z opozycji
— podkreślił Bochenek.
Reakcja Orlenu
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował na Twitterze o obniżce cen paliw na stacjach Orlenu.
Mamy dobrą wiadomość na weekend majowy - obniżamy ceny paliw: ON o 12 gr/l, a Pb 95 o 8 gr/l
— napisał.
Biuro Prasowe PKN Orlen wpisem na Twitterze odniosło się też do wcześniejszych wypowiedzi polityków KO.
Czym straszyli? Straszyli, że w Polsce zabraknie gazu i paliw. Nie zabrakło. Podważali wiarygodność koncernu, gdy prowadziliśmy kluczowe działania dla zabezpieczenia Polski w surowce energetyczne. Nie mieli racji
— napisało biuro prasowe koncernu.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/644595-po-awanturuje-sie-ws-cen-paliw-rzecznik-pis-zwariowali