Radosław Sikorski lubi kreować się na światowca i osobę z dobrego towarzystwa. O tym, że to tylko maska i mit dowiedzieliśmy się z nagrań z restauracji „Sowa i Przyjaciele”, ale były szef polskiej dyplomacji udowadnia, że można upaść jeszcze niżej. Świadczy o tym wycieraczka w jednym z warszawskich mieszkań, którego Sikorski jest współwłaścicielem.
Radosław Sikorski, nazywany przez wyborców „hrabią z Chobielina”, gdzie znajduje się jego (wart miliony złotych) dworek, lubi prezentować wyraziste poglądy. Robił tak nawet wtedy, gdy był przekonany, że nikt go nie podsłuchuje. Okazuje się jednak, że jego polityczne wybory i poglądy manifestuje na różne sposoby. Tym razem postanowił pochwalić się swoim sąsiadom i osobom, które odwiedzają go w jednym z dwóch warszawskich mieszkań.
Przed drzwiami wejściowymi do mieszkania znajduje się wycieraczka z symbolem ośmiu gwiazdek, które są znakiem rozpoznawczym bojówek „Strajku Kobiet” i opozycji ulicznej.
Prymitywna symbolika, którą chwali się Radosław Sikorski świadczy o nim samym. Widać jak bardzo „małym” i niestety tandetnym jest on politykiem. To dziwi, biorąc pod uwagę, iż był on niegdyś ministrem spraw zagranicznych. Dziś pokazuje „dyplomację” rodem z publicznego szaletu.
WM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/644216-sikorski-ma-osiem-gwiazdek-na-wycieraczce