„Polska 2050 nie zwija się, tylko się rozwija; nie ma w niej rozłamów, tylko konieczne przedwyborcze porządki” - powiedział PAP lider ugrupowania Szymon Hołownia. Wyjaśnił, że 18 kwietnia zarząd partii rozwiązał podwarszawskie koło. Tydzień później część koła ogłosiła swoje odejście z partii.
W poniedziałek wieczorem grupa 14 działaczy tworzących podwarszawskie struktury Polski 2050 (okręg 20 Warszawa) poinformowała w mediach społecznościowych, że postanowili opuścić partię Szymona Hołowni. W opublikowanym przez b. działaczkę partii Monikę Piątkowską nagraniu podkreślili, że dołączyli do partii „z głowami pełnymi pomysłów i sercami pełnymi nadziei”.
Chcieliśmy zmieniać Polskę na pokolenia. Uwierzyliśmy, że razem z Polską 2050 jest możliwe stworzenie Polski solidarnej, bezpiecznej, demokratycznej, Polski równych szans. To, co miało być nowe, okazało się kopią starego
— oświadczyli.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia pytany o zaistniałą sytuację powiedział PAP, że najlepiej wyjaśnić ją może chronologia zdarzeń.
Zarząd partii rozwiązał koło 18 kwietnia, a po tygodniu część członków i członkiń tego koła ogłosiła swoje głośne odejście z Polski 2050
— powiedział.
Dodał, że pozostała, znacznie większa część koła, dołączyła formalnie do koła warszawskiego (okręg 19) i wkrótce będzie tworzyła nowe koło.
Nadal chcą działać w partii i znakomicie współpracują z partią. Będziemy więc tworzyć nowe koło, kiedy tylko uda się dopiąć wszystkie procesy
— zapowiedział.
Wyjaśnił też, co było przyczyną konfliktu wewnątrz podwarszawskich struktur.
Przyznaję, że oprócz spraw, które budziły mój niepokój, dotyczących sposobu zarządzania kołem, niesubordynacji wobec przełożonych, zarówno z zarządu mazowieckiego, jak również centralnego, chodziło również o personalne ambicje, a ja takich rzeczy tolerować w partii nie mogę i nie będę
— oświadczył lider Polski 2050.
Podkreślił, że partia prowadzi obecnie intensywny nabór.
Polska 2050 naprawdę się rozwija, natomiast robienie medialnych dramatów z trudnej i smutnej sytuacji, że kilkoro osób, które wcześniej znalazło się w rozwiązanym kole, teraz decyduje się opuścić partię, podczas gdy dziesiątki ludzi do tej partii przychodzi, jest kompletnym nieporozumieniem
— ocenił.
Rozumiem, że takie jest też zapotrzebowanie naszych konkurentów, ale Polska 2050 nie zwija się, tylko się rozwija. Nie ma w niej rozłamów, tylko konieczne przedwyborcze porządki, które przeprowadza każda partia, żeby mieć pewność, że na listach wyborczych w kampanii będą rzeczywiście ci, którzy powinni się tam znaleźć
— zapewnił.
Rozbicie struktur
Przewodnicząca koła parlamentarnego Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska powiedziała PAP, że w kole zostało kilkudziesięciu członków. Zwróciła też uwagę, że od początku roku do partii dołączyło ponad 100 członków.
Przy takim wzroście w partii zawsze ktoś będzie niezadowolony. I dokładnie z czymś takim mieliśmy tutaj do czynienia
— wyjaśniła.
Przyznała też, że koło zostało „sprywatyzowane” przez jedną osobę.
Dlatego, jako zarząd krajowy podjęliśmy decyzję, że rozwój koła nie może być blokowany, bo został podporządkowany pod potrzeby jednej osoby. Rozumiem, że ta osoba tego nie zaakceptowała i postanowiła odejść razem z paroma innymi osobami
— wyjaśniła Hennig-Kloska.
Podkreśliła też, że Polska 2050 nie jest nastawiona na realizację indywidualnych celów, tylko celów zbiorowych.
A naszym głównym celem jest zmiana władzy jesienią. I pod ten cel będziemy układać naszą strategię
— dodała.
Sekretarz generalna ugrupowania i druga wiceprzewodnicząca partii Agnieszka Buczyńska powiedziała PAP, że choć koło zostało rozwiązane 18 kwietnia, to rezygnacje kilkunastu członków wpłynęły do biura w poniedziałek i we wtorek. Poinformowała też, że w poniedziałek odbyło się spotkanie z działaczami podwarszawskiego „obwarzanka”, którzy nadal chcą działać w partii.
Osoby, które występują w filmiku nie pojawiły się na spotkaniu
— zaznaczyła.
Polska 2050 i PSL prowadzą obecnie rozmowy o ewentualnym wspólnym starcie w wyborach oraz podziale miejsc na listach. Działacze partii przyznają nieoficjalnie, że to właśnie stało się przyczyną konfliktu w podwarszawskich strukturach Polski 2050.
Ta pani domagała się jedynki. Albo dostanie, albo jej nie ma
— mówi rozmówca PAP.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/644188-rozlam-na-finiszu-holownia-komentuje-odejscia-z-polski-2050