Fanfaronada Tuska - raz jest "pokrzywdzony", raz "nieugięty". Fogiel: Dla Tuska doposażanie armii tu i teraz to nowa koncepcja

Polskie wojsko kupuje całość polskiej produkcji, Huta Stalowa otrzyma prawie 2 mld zł na rozbudowę i zwiększenie mocy produkcyjnych, ale na razie trzeba doposażać armię tu i teraz. Dla Tuska to nowa koncepcja - napisał w odpowiedzi do Donalda Tuska na Twitterze poseł PiS Radosław Fogiel.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podzielił się podczas spotkania klubu KO w Rzeszowie swoimi przemyśleniami na temat bezpieczeństwa Polski, jak również strategii dozbrajania Wojska Polskiego. Według lidera PO nie ma racjonalnego wytłumaczenia dla zakupów sprzętu wojskowego w Korei, podczas gdy w Polsce produkowane są „Kraby”.

Zdziwienie Tuska

Ludzie biją na alarm, nie mają wątpliwości, że dalsze rządy PiS-u mogą tworzyć zagrożenie nie tylko dla Polski, ale też dla ich zakładów pracy, takie były rozmowy w Stalowej Woli. Tam się ludzie łapią za głowę i zastanawiają się dlaczego „Kraby”, które robią taką furorę na froncie ukraińsko-rosyjskim. Sam pamiętam jak Ukraińcy także mi mówili z gratulacjami, z podziękowaniami za właśnie za tę świetną broń. Ludzie zastanawiają dlaczego rząd PiS uznał, że gigantyczne zakupy w Korei są lepsze, niż te sprawdzone w boju i produkowane w całości tu w Polsce, w Stalowej Woli armato-haubice

— stwierdził Donald Tusk w trakcie posiedzenia klubu KO w Rzeszowie.

Poseł Radosław Fogiel skomentował we wpisie na portalu społecznościowym zarzuty Donalda Tuska przypominając, że Donald Tusk nie doposażył polskiej armii przez wszystkie lata sprawowania urzędu premiera.

Nikt się nie zastanawia, bo wystarczy podstawowa wiedza albo Google. Polskie wojsko kupuje całość polskiej produkcji, Huta Stalowa Wola otrzyma prawie 2 mld zł na rozbudowę i zwiększenie mocy produkcyjnych, ale na razie trzeba doposażać armię tu i teraz. Dla Tuska to nowa koncepcja…

— napisał Fogiel.

Pokaz fanfaronady

Podczas posiedzenia klubu KO w Rzeszowie lider Platformy wyraził przekonanie, że opozycja pod jego przywództwem zwycięży w wyborach parlamentarnych jeśli jej wyborcy nie będą się bali partii rządzącej. Według niego, aby zwyciężyć z PiS na jesieni, wystarczy „odwaga i przyzwoitość”.

Wygramy te wybory, i to nie jednym głosem, tylko musimy pomóc ludziom spełnić ten jeden podstawowy warunek. Żeby się nie bać, żeby otwarcie mówić, co o tej ekipie myślimy i nie ma takich miejsc w Polsce, które są skazane na rządy PiS-u, mimo że zdaję sobie sprawę, że w tych województwach, regionach, powiatach, gdzie jedynym źródłem dostępnym do informacji jest TVP Info, gdzie PiS tak jak choćby właśnie w Nisku i w okolicach, w czasie wyborów i między wyborami ludzi zastrasza, że oni nie mają żadnej szansy, jeśli Polki i Polacy zrozumieją, że wystarczy odwaga i przyzwoitość, żeby zmienić tę ponurą polityczną rzeczywistość, którą PiS nam zafundował

— stwierdził Donald Tusk w trakcie posiedzenia klubu KO w Rzeszowie.

To są takie cwane gapy. To znaczy to są naprawdę gapy, kiedy chodzi o interes Polski i prawdziwe rządzenie, ale to są prawdziwe cwaniaki, jeśli chodzi o ich bardzo często brudne i trywialne interes

— dodał Tusk.

Były premier dał też wyraz swoim obawom, że rząd PiS będzie się starał uczynić z niego, a także z polityków jego partii „ściganego”, choć to właśnie PiS „zostanie rozliczony” w przypadku wyborczego zwycięstwa Koalicji Obywatelskiej.

Mogą starać się z was, ze mnie zrobić ściganego, ale dobrze pamiętamy, że ten film się dobrze kończy i ci, którzy ściągają, będą rozliczeni z każdego zła, które zrobili

— podkreślił lider PO.

Przekaz Donalda Tuska jest płynny i niestabilny jak on sam. Były premier raz odgrywa pokrzywdzonego, „zaszczutego” polityka opozycji, którego rzekomo tłamsi władza, a innym razem nieugiętego i wygrażającego rządowi wojownika opozycji. Która twarz Tuska jest prawdziwa? A może żadna?

CZYTAJ TEŻ:

— Tusk już kreuje się na ofiarę: Ziobro i jego prokuratura prowadzą śledztwo przeciwko mnie. Przyzwyczaiłem się do takich działań ekipy PiS

— Tusk pod lupą prokuratury. Rzecznik rządu odpiera zarzuty: Jeżeli wszczęto śledztwo, to znaczy, że są do tego podstawy

— Co za paranoja! Tak Tusk zagrzewa wyborców. Jest reakcja ministra Cieszyńskiego: Sugeruje, że będę próbował sfałszować/ukraść wybory

pn/300polityka.pl/Twitter