Platforma Obywatelska kolejny raz grozi prezesowi Narodowego Banku Polskiego prof. Adamowi Glapińskiemu! Marcin Kierwiński oświadczył na antenie Polsat News, że to szef NBP ponosi winę za poziom inflacji w Polsce. „Tak, będziemy wyprowadzać Glapińskiego z NBP” - przekonywał poseł Platformy.
PO chce „wyprowadzać Glapińskiego” z NBP
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy polityk Platformy Obywatelskiej grozi prezesowi NBP. W 2022 roku podobnych słów używali wobec prof. Adama Glapińskiego Donald Tusk i Tomasz Siemoniak. Panowie przekonywali, że dzień po wygranych przez opozycję wyborach wyprowadzą prezesa z siedziby NBP. Tusk w swoich wystąpieniach mówił, że Glapiński nie zna się na gospodarce, jest niekompetentny i nielegalnie wybrany. Oskarżał prezesa NBP nawet o „wychwalanie Hitlera”. Prof. Glapiński zapowiedział podjęcie kroków prawnych.
Teraz do Tuska i Siemoniaka dołączył Marcin Kierwiński.
Adam Glapiński jest ojcem tej inflacji. Nic się nie zmieniło. Żeby zmniejszyć inflację, żeby pokonać inflację, muszą niekompetentni urzędnicy ponosić odpowiedzialność swoich zaniechań. Tak, będziemy wyprowadzać Glapińskiego z NBP
— oświadczył w Polsat News poseł PO Marcin Kierwiński
Prezes NBP ma ustawowe obowiązki. Ustawowym obowiązkiem prezesa NBP jest walczyć z inflacją i dbać o wartość polskiej złotówki. On nie wykonuje tego, do czego Polacy go powołali. A dodatkowo, mimo że inflacja szaleje, mimo że jest drożyzna, wręcza sobie podwyżki. Przecież te 200 tysięcy rocznie podwyżki, to w zeszłym tygodniu gruchnęła ta informacja, to jest jakiś skandal
— kontynuował swój wywód poseł PO.
Dopytywany o to, na jakiej podstawie prawnej chcą przerwać kadencję prezesa NBP, Kierwiński odparł, że będzie to „nierealizowanie ustawy o NBP”.
Dokładny scenariusz mamy przygotowany przez prawników
— powiedział poseł.
CZYTAJ TAKŻE:
Kierwiński oskarża premiera o kłamstwo
Poseł PO uderzył też w szefa polskiego rządu. Zdaniem Kierwińskiego premier Morawiecki za każdym razem, kiedy „tylko otworzy usta, to kłamie”.
Myślę, że pan Morawiecki skomentował tak naprawdę swoje rządy. Przecież wszystko to, co powiedział, tak naprawdę dotyczy jego rządów. Rośnie bieda, rośnie inflacja, rośnie zadłużenie, rosło przez wiele lat uzależnienie Polski od surowców z Rosji, rośnie uzależnienie tak naprawdę polskiej energetyki od dostaw z zewnątrz. To jest charakterystyka rządów Morawieckiego
— drwił poseł PO.
Ja mam problem z komentowaniem pana premiera Morawieckiego w tym sensie, że ten człowiek jak tylko otworzy usta, kłamie po prostu. Ciężko się komentuje takiego certyfikowanego przez polski sąd kłamcę
— oświadczył Kierwiński.
Plan Tuska
Dopytywany o to, czy europosłowie PO będą startować do polskiego parlamentu, Kierwiński odparł, że Radosław Sikorski, Bartosz Arłukowicz, Elżbieta Łukacijewska czy Jerzy Buzek to „lokomotywy wyborcze” i na ten temat będą toczyły się rozmowy.
Myślę, że każdy rozumie, że nie ma dzisiaj ważniejszej kwestii, jak pokonanie PiS-u, jak przywrócenie w Polsce normalności. I każdy z nich musi być gotowy do tego, żeby być lokomotywą wyborczą w swoich regionach, a każdy się do tego świetnie nadaje
— oświadczył.
Pytany o marsz 4 czerwca Kierwiński powiedział, że „Donald Tusk zaprasza wszystkich Polaków. Nie zabrakło też swego rodzaju upomnienia dla liderów pozostałych ugrupowań opozycyjnych.
Proszę wybaczyć, ale każdy z nas, i pan, i ja, i pan przewodniczący Tusk, i każdy przewodniczący innej partii politycznej, jest jedną osobą na takim marszu. A my zapraszamy wszystkich Polaków, którzy nie godzą się na to, co dzieje się w Polsce, którzy nie godzą się na inflację, drożyznę, na złodziejstwo, na kolesiostwo. I raczej oczekiwałbym od liderów innych partii politycznych powiedzenia: okej, fajna inicjatywa, chętnie przyjdziemy
— stwierdził Kierwiński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wkt/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/643894-kierwinski-jak-tusk-posel-po-uderza-w-prezesa-nbp