„Wioletta Paprocka-Ślusarska, przyszła szefowa sztabu Koalicji Obywatelskiej, jest hojnie wynagradzana przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego. W 2021 rok, czyli ostatnim, za który złożyła oświadczenie majątkowe, szefowa gabinetu prezydenta stolicy, zarobiła 264 tys. złotych, więcej niż szef polskiego rządu!” - informuje „Super Express”.
Dziennik „Super Express” postanowił przybliżyć nieco postać Wioletty Paprockiej-Ślusarskiej, nieznanej szerzej działaczki Platformy Obywatelskiej z warszawskiego ratusza, która ma zostać szefową sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Uwagę gazety przyciąga zwłaszcza jej kariera u boku najważniejszych polityków Platformy, z którą związane są znaczące korzyści finansowe. Enigmatyczna współpracownica Rafała Trzaskowskiego ma, według „Super Expressu”, zarabiać więcej niż szef polskiego rządu.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski musi niezwykle cenić swoją prawą rękę, bo tak nazwał Wiolettę Paprocką-Ślusarską. Jego szefowa sztabu za pracę w ratuszu zainkasowała 264 tys. zł. To o 30 tys. złotych więcej niż za kierowanie polskim rządem, w tym samym czasie, otrzymał premier Mateusz Morawiecki. Co ciekawe, szefowa sztabu Koalicji Obywatelskiej, zarobiła też w 2021 r. o niemal sto tysięcy złotych więcej od swojego szefa Rafała Trzaskowskiego
— podaje „Super Express”.
W cieniu partyjnych gwiazd
Dziennik przypomina, że nowa szefowa sztabu KO jest w partii bardzo ceniona, jako ekspertka od public relations i komunikacji medialnej. Paprocka-Ślusarska pracowała wszak w MSWiA, gdy ministrem był Grzegorz Schetyna.
Bardzo wysoko oceniam jej kompetencje, teraz zbiera świetne opinie w ratuszu
— uważa Grzegorz Schetyna.
„Super Express” prześwietla też szczegółowo inne zarobki polityk Platformy, bazując na jej oświadczeniu majątkowym, dokumentującym karierę urzędniczo-samorządową.
Tymczasem w oświadczeniu majątkowym Wioletty Paprockiej-Ślusarskiej widzimy też pozostałe zarobki. To 31 tys. złotych z sejmiku województwa mazowieckiego, prawie 19 tysięcy z najmu mieszkań i pół tysiąca zł. z najmu garaży. W sumie zarobiła więc 319 tys. złotych
— podsumowuje gazeta.
Biorąc pod uwagę, że nowa szefowa sztabu wyborczego KO jest silnie związana z Rafałem Trzaskowskim i Grzegorzem Schetyną, walczącymi w Platformie o przywództwo z Donaldem Tuskiem, to wysunięcie jej na tak istotne stanowisko jest dość zaskakujące.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Super Express
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/643405-se-szefowa-sztabu-ko-zarabia-wiecej-niz-premier-rp