„Tak ważne postaci, tak opiniotwórcze, jakim są artyści, a szczególnie reżyser - od niego wymaga się i oczekuje ważenia każdego słowa. I tutaj nie ma żadnego usprawiedliwienia dla pani Agnieszki Holland.” – mówi Michał Jach w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Poseł Michał Jach odniósł się do publikacji tygodnika „Sieci” dotyczącej powstającego filmu Agnieszki Holland, który może być atakiem na obrońców polskich granic.
Brakuje mi słów żeby określić tę produkcję. Ta produkcja, to jest rzecz haniebna, pokazująca w 100 proc. o fałszywe świadectwo o polskich służbach, które chronią naszej granicy. To jest coś, czego sobie nie wyobrażałem. Agnieszka Holland, to osoba, która stworzyła wiele świetnych filmów, jest zasłużona dla kultury. Kultura może pobudzać nawet prowokować, jednak nie może kłamać, nie może służyć złu. Według tej wiedzy, którą mam według zapowiedzi, będzie to paszkwil. Oszczerstwo wobec polskich służb, ludzi którzy w niezwykle trudnych warunkach poświęcają swój czas i zdrowie, by służyć przez wiele godzin w trudnych warunkach, polskiemu społeczeństwu. Tym ludziom należy się najwyższy szacunek, z kolei ta pani proponuje haniebne oszczerstwa. To jest dla mnie rzecz po prostu niewyobrażalna. W stanie wojennym miałem najwyższe uznanie dla jej kolegów, dla ludzi sztuki, aktorów, reżyserów, wszystkich artystów polskich, którzy jak jeden mąż stanęli przeciwko opresyjnej komunistycznej władzy, a w tej chwili ci ludzie bronią tych samych ludzi, którzy nam stan wojennych wprowadzili. Służą interesom Białorusi i Moskwy, spadkobiercom ZSRR. Nie myślałem, że dożyję takich czasów. Przypuszczam, że w tamtym środowisku jest presja, żeby takie rzeczy tworzyć. Wiem, że na tych artystów, którzy nie potępiają obecnego rządu, jest presja, jest ostracyzm. Wszyscy wiemy, jak są traktowani artyści, którzy biorą udział w patriotycznych spektaklach, filmach czy uroczystościach
– mówi Jach w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Odpowiedzialność twórcy
Michał Jach zwraca też uwagę na odpowiedzialność, jaką powinien charakteryzować się twórca.
Wolność wypowiedzi gwarantuje nasza Konstytucja każdemu, nawet jeśli jest to wypowiedź durna i kłamliwa. Obozy polityczne mają prawo wypowiadać w ramach tych gwarancji największe durnoty. Tutaj natomiast sytuacja jest szczególna. Jeśli jakieś tam chłystek na ulicy krzyczy czy na jakimś portalu wypisuje różne bzdury, to takie jego prawo. Jednak im ważniejsza postać, im bardziej publiczna, tym więcej od niej oczekuje się odpowiedzialności za słowo. A tak ważne postaci, tak opiniotwórcze, jakim są artyści, a szczególnie reżyser - od niego wymaga się i oczekuje ważenia każdego słowa. I tutaj nie ma żadnego usprawiedliwienia dla pani Agnieszki Holland
– przekonuje poseł PiS.
Not. Radosław Molenda
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/642830-tylko-u-nas-michal-jach-film-holland-to-haniebna-produkcja