„Jakie to byłoby cudowne – zobaczyć tłumaczenia Morawieckiego przed komisją z ataków na media” – ogłosiła Monika Olejnik w swoim felietonie na łamach „Gazety Wyborczej”.
Dziennikarka pisze, że „marzy jej się” komisja śledcza, która „wzięłaby pod lupę grupę trzymającą władzę”.
Jakie to byłoby rozkoszne - ujrzeć przed obliczem komisji śledczej obecną grupę trzymającą władzę
– czytamy.
Ale nie ujrzymy tego widoku, bo już nikt nie popełni takiego błędu, jaki dawno temu zrobił premier Leszek Miller, i ta władza nie zgodzi się na komisję śledczą we własnej sprawie
– twierdzi Olejnik.
Zamknięcie TVN
Prowadząca „Kropkę nad i” w TVN24 przekonuje też, że premier Morawiecki „myślał o zamknięciu TVN”.
Jakie to byłoby cudowne – zobaczyć tłumaczenia Morawieckiego przed komisją z ataków na media
– pisze w swoim felietonie.
To jednak nie koniec „cudownych” fragmentów tekstu Olejnik. Dziennikarka wspomina też o Solidarnej Polsce i jej „funduszach”.
Och, jakie to byłoby cudowne zobaczyć premiera mówiącego, że funduszami Solidarnej Polski powinna się zająć prokuratura. Mógłby to powiedzieć nawet nie dlatego, by działać zgodnie z prawem, lecz po to, by postraszyć polityków SP. Niech wreszcie zaczną głosować tak, jak sobie życzy obóz rządzący
– czytamy.
Jak widać, Monika Olejnik nawet nie próbuje udawać obiektywnej i trudno jej powstrzymać emocje, gdy pisze o politykach, z którymi się nie zgadza.
mly/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/642609-olejnik-marzy-sie-komisja-sledcza-rozkoszne-cudowne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.