„Dziękujemy zarazem władzom austriackim za wysyłanie obrońcom Ukrainy takiego wyposażenia, które chroni życie i pomocy humanitarnej. Apelujemy o to, aby w miarę mozliwości Austria przekazała tego rodzaju pomocy więcej, bo jest na nią ogromne zapotrzebowanie” - podkreślił prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej po rozmowie z prezydentem Austrii Alexandrem Van der Bellenem.
Prezydent Duda w Austrii
Prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą przebywa w piątek w Austrii.
Bardzo się cieszę, że nasze bilateralne relacje we wszystkich aspektach nie tylko gospodarczych, ale także pod względem politycznym i kulturalnym tak świetnie się rozwijają
— mówił Alexander Van der Bellen na konferencji prasowej po spotkaniu z polskim prezydentem.
Jak relacjonował, jednym z tematów jego rozmowy z prezydentem Dudą była rosyjska inwazja na Ukrainę. Wskazał, że Polska - jako sąsiad Ukrainy - jest „szczególnie dotknięta tą wojną”. Według prezydenta Austrii, „godne podziwu” jest szeroko zakrojone wsparcie militarne, cywilne i humanitarne Polski dla Ukrainy. Podkreślił również jedność UE w kwestii Ukrainy.
My - jako Unia - powinniśmy wspólnie i zwarcie, solidarnie stać u boku niezależnej Ukrainy. Co do tego też byliśmy jednego zdania
— zaznaczył Van der Bellen.
Zapowiedział, że z polskim prezydentem będzie jeszcze rozmawiał m.in. o rozszerzeniu UE. Podkreślił, że Austria silnie wspiera integrację państw Bałkanów Zachodnich do UE; wskazał też, że „optymizmem napawa chęć Ukrainy i Mołdawii przystąpienia do UE”.
My też będziemy oba te kraje wspierać w tym zakresie, w drodze do UE
— zadeklarował.
Według prezydenta Austrii rozmowa z Dudą dotyczyła również kwestii praworządności.
Wiemy, że tu mamy kilka bardzo wrażliwych tematów. Wiemy, że KE musi dbać o zachowanie podstawowych europejskich wartości. Musimy zadbać o to, by konflikt panujący między KE a Polską w jakiś sposób jak najszybciej został zażegnany
— powiedział.
Jak relacjonował, rozmowa dotyczyła również m.in. bardzo dobrych stosunków gospodarczych między Polską i Austrią, a także współpracy w zakresie polityki pamięci.
Szczególnie w byłym obozie koncentracyjnym Gusen. To był tzw. obóz zewnętrzny obozu Mauthausen. Do Gusen deportowano swego czasu 70 tys., a nawet więcej osób z całej Europy, także bardzo wielu Polaków. Była to największa grupa, jeśli chodzi o osoby internowane w obozie Gusen
— powiedział prezydent Austrii.
Zaznaczył, że z Andrzejem Dudą rozmawiał na temat „ostatniego stadium kształtowania miejsca pamięci w Gusen”.
My w Austrii chcemy i będziemy rozliczać się z naszą przeszłością bez żadnych tabu. To dotyczy również oczywiście tych wielu tysięcy ofiar terroru nazistowskiego w Gusen ze strony polskiej. Jest to bardzo ważną kwestią, leży to w interesie Austrii, by było godne upamiętnienie i będziemy współpracować z Polską
— podkreślił.
„Austria jest sercem Trójmorza”
Chcę z całego serca podziękować panu prezydentowi i jego małżonce za zaproszenie do Wiednia, do Austrii, bardzo miłe nas przyjęcie, bardzo ważne rozmowy, które już od dwóch godzin prowadzimy, podtrzymując nasze przyjazne relacje. Jestem bardzo wdzięczny panu prezydentowi za jego wizytę w Polsce, w Warszawie i wówczas także jego udział w Kongresie Gospodarczym Polska 590
— podkreślił z kolei prezydent Andrzej Duda.
To jest dla nas ważne wydarzenie, dotyczące również polskiego rozwoju gospodarczego, jak również polskiej współpracy gospodarczej z zagranicą. Ten udział pana prezydenta przełożył się też na intensyfikację relacji gospodarczych między Polską a Austrią. One są rzeczywiście bardzo dobre w ostatnim czasie, mimo tych wszystkich przeciwności zewnętrznych, obiektywnych, które występują. Myślę tu o pandemii koronawirusa czy wywołanej przez Rosję wojnie na Ukrainie. Mimo tego nasze relacje gospodarcze rozwijają się bardzo dobrze
— dodał.
Z panem prezydentem omówiliśmy dziś cały szereg bardzo ważnych tematów, poczynając od współpracy gospodarczej. Ja bardzo mocno akcentowałem uważam, znakomitą, perspektywę, jaką daje nam współpraca tutaj w obszarze Trójmorza. Austria z tej perspektywy ma położenie absolutnie kluczowe, jest sercem Trójmorza pomiędzy wschodem a zachodem, północą a południem
— podkreślił.
Budujemy drogę Via Carpatia, linię kolejową Rail Baltica, drogę Via Baltica, budujemy także i połączenie pomiędzy polskimi portami na północnym zachodzie Polski nad Morzem Bałtyckim i granicą polsko-czeską, w efekcie także i Austrią. Ten rozwój współpracy infrastrukturalnej w naszej części Europy jest bardzo ważny
— wskazał Andrzej Duda.
Parę dni temu dosłownie rozmawiałem z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Mówiliśmy o połączeniach pomiędzy Kijowem a Warszawą, ale chcielibyśmy także, żeby były i połączenia między Wiedniem i Warszawą.
— zaznaczył.
Wsparcie dla Ukrainy
Ale z tego punktu widzenia oczywiście mówiliśmy również o kwestii wsparcia dla Ukrainy, naszego współdziałania w odbudowie Ukrainy, chcielibyśmy w tych procesach aktywnie uczestniczyć. Bardzo dużo rozmawialiśmy o sytuacji, jaka dziś jest na Ukrainie, w jaki sposób można wesprzeć dzisiaj Ukrainę
— powiedział polski prezydent.
Ja mówiłem przede wszystkim o tym, jak my wspieramy obrońców Ukrainy. Z jednej strony wysyłając pw. wsparcie militarne, cieszę się, że RFN zaaprobowała tę decyzję o wysłaniu MIG-ów 29 z naszych zasobów, które kiedyś z kolei otrzymaliśmy właśnie z Niemiec. Wysyłamy różne rodzaje broni na Ukrainę, poczynając od naszych armatohaubic Krab, poprzez wyrzutnie Piorun, aby umożliwić obrońcom Ukrainy efektywne odpieranie rosyjskiej agresji. Ta pomoc jak na nasze możliwości jest ogromna. Szacujemy, że jej wartość to ok. 3 mld euro w tej chwili
— zapewnił Duda.
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli agresja rosyjska nie zostanie zatrzymana, to będzie ona stanowiła w przyszłości, nie daj Boże, ogromne zagrożenie także i dla naszego kraju, dla naszej części Europy Mamy więc poczucie, że ci, którzy bronią Ukrainy, bronią tak naprawdę bezpieczeństwa Europy, w tym również i naszego kraju. Ale szanujemy w tym zakresie także neutralność Austrii, neutralność, która ma już wiele dziesięcioleci, od 1955 r., dziękujemy zarazem władzom austriackim za wysyłanie obrońcom Ukrainy takiego wyposażenia, które chroni życie i pomocy humanitarnej. Apelujemy o to, aby w miarę mozliwości Austria przekazała tego rodzaju pomocy więcej, bo jest na nią ogromne zapotrzebowanie
— powiedział.
Rozmawialiśmy z panem prezydentem też o sposobach, które mają zmierzać do zakończenia wojny. Jedną z nich jest stałe zniechęcanie Rosji do dalszego prowadzenia tej wojny, m.in. poprzez sankcje gospodarcze, które razem przyjmujemy w ramach UE, ale i poprzez wszelkie sposoby odcinania władzy rosyjskiej „tlenu”, m.in. nieprowadzenie biznesu z Rosją i w Rosji
— dodał.
Do tego typu działań staramy się zachęcać wszystkich naszych sojuszników. Nam udało się uniezależnić od Rosji w sensie energetycznym prawie w 100 procentach. To proces, który realizowaliśmy od dłuższego czasu. Śmiało mogę powiedzieć, że to proces realizowany przez ostatnie prawie 20 lat, co zainicjował jeszcze śp. prezydent Lech Kaczyński
— zaznaczył.
„Obowiązek wolnego świata”
Ja bym bardzo chciał, aby Rosja była normalnym krajem, który nie atakuje nikogo, nie chce niewolić innych narodów, który po prostu chce prowadzić normalne działania gospodarcze, normalny handel, nie chce dominować nad innymi. Jako prezydent Polski bardzo chętnie patrzyłbym na to, żebyśmy kupowali ropę i gaz z Rosji, ale niech Rosja będzie normalnym państwem, niech nie będzie agresorem, nie próbuje swoich imperialnych ambicji realizować na innych krajach, uzależniać od siebie innych krajów, niewolić. Wtedy będziemy mogli wrócić do normalnych relacji gospodarczych. Liczymy na to, że również nasi sąsiedzi, sojusznicy z UE, będą tymi samymi kategoriami patrzyli, bo tak niestety trzeba
— powiedział prezydent Duda.
Myśmy uprzedzali naszych sąsiadów z Niemiec w sprawie budowy Nord Stream 1 i Nord Stream 2, że to jest szkodliwe dla całej Unii Europejskiej, że to jest wspieranie rosyjskiej dominacji gazowej nad Europą, że to niebezpieczne dla Europy Środkowej. Przez wiele lat nie słuchano naszego głosu. Dziś, niestety, Europa i świat zbierają efekty tej błędnej wówczas polityki. Rosja nie była i jak na razie nie jest normalnym krajem, który chciałby działać na normalnych, uczciwych, rzetelnych zasadach. Chce po prostu dominować, wykorzystywać swoją pozycję. Nie ma na to naszej zgody
— podkreślił.
Zbyt wiele razy w historii Rosja na przestrzeni ostatnich stuleci dominowała nad nami, co przynosiło Polakom fatalne skutki. Dziś w Polsce nawet małe dzieci wiedzą, że Rosja jest niebezpieczna ze swoimi ambicjami imperialnymi i trzeba te ambicje okiełznać. Dziś warunkiem ich okiełznania jest tak naprawdę odparcie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Musi być przywrócony prymat prawa międzynarodowego i bardzo dobrze, aby właśnie z Wiednia, który ma tak wielką tradycję światowej dyplomacji i tworzenia prawa międzynarodowego, to wybrzmiało. prymat prawa międzynarodowego musi być przywrócony. A żeby tak się stało, Ukraina musi odzyskać kontrolę nad swoimi międzynarodowo uznanymi granicami. Wszystkie ziemie okupowane przez Rosję muszą zostać Ukrainie oddane, Rosja musi wycofać swoje wojska z tych terenów, musi być przywrócona normalność. To jest warunek tego, żebyśmy mieli podwyższone przynajmniej prawdopodobieństwo pokoju w naszej części Europy i na świecie w najbliższych latach
— dodał.
Jeżeli to się nie stanie, nawet jeśli ta wojna zostanie przerwana, przez jakieś zawieszenie broni, to niestety, będzie ono prawdopodobnie bardzo krótko trwało. Rosja odbuduje swój potencjał militarny tak mocno osłabiony w ostatnim czasie, odzyska siły i prawdopodobnie przystąpi do kolejnego ataku. Właśnie dlatego, że nie wyciągnięto wniosków, nie zrealizowano konsekwencji wobec agresora
— podkreślił prezydent RP.
To jest dziś w moim przekonaniu obowiązek wolnego świata- działać tak, aby rosyjska agresja była skarcona, a Rosja po prostu wyparta z zajmowanych przez Ukrainę ziem. Tka powinna się ta wojna zakończyć. To jest nie tylko z pożytkiem dla nas i naszej części Europy, ale też z pożytkiem dla całej Unii Europejskiej
— zapewnił.
Między innymi dlatego tak ofiarnie wspieramy sąsiadów z Ukrainy, bo my, Polacy, doskonale wiemy, co to jest rosyjska okupacja i sowiecki terror
— powiedział prezydent Andrzej Duda, przypominając o wczorajszej rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/642578-prezydent-skarcenie-rosji-to-obowiazek-wolnego-swiata