Choć osoby w wieku 18-30 lat z roku na rok stają się coraz mniejszą grupą wyborców, a z powszechnie pokutującego stereotypu wynika, że na PiS chętniej głosują seniorzy, zaś osoby młode decydują się raczej na partie opozycyjne, pojawiło się ciekawe badanie Centrum Badań Marketingowych Indicator i Fundacji Adenauera, z którego wynika, że PiS cieszy się największym poparciem także w tej grupie wiekowej. Wśród najmłodszych wyborców da się dostrzec również zainteresowanie Konfederacją.
PiS, KO i Konfederacja liderami
Gdyby układ sił w Sejmie zależał wyłącznie od młodych wyborców w wieku 18-30 lat, największymi siłami politycznymi byłyby PiS (27 proc.), Koalicja Obywatelska (24,7 proc.) i Konfederacja (19,2 proc.) - wynika z „Politycznego portretu młodych Polaków”
— pisze Wirtualna Polska, która opublikowała wyniki sondażu.
„Polityczny portret młodych Polaków” pokazuje, że w październikowych wyborach chciałoby wziąć 72,2 proc. osób w grupie wiekowej 18-30.
Choć Polacy w wieku od 18 do 30 lat z roku na rok stanowią coraz mniejszą grupę wyborców - dziś 4,66 mln osób, czyli 14,9 proc. ogółu dorosłej populacji (dla porównania seniorzy powyżej 65. roku życia stanowią 25,1 proc. uprawnionych do głosowania) - to jednak deklarowany przez nich udział w najbliższych wyborach parlamentarnych na poziomie 72,2 proc. powinien skłaniać do podjęcia próby zrozumienia ich poglądów i postaw wyborczych
— zwracają uwagę autorzy badania.
Jak dowiadujemy się dalej, zdecydowana większość (61,2 proc.) najmłodszych wyborców nie określa swoich poglądów według podziału na lewicę czy prawicę. 18-30-latkowie raczej określają je jako niesprecyzowane lub umieszczają poza skalą. Przy tym 71,2 proc. respondentów ocenia, że w ciągu mijających ośmiu lat w Polsce pogorszyły się perspektywy życia dla młodych, o czym ma świadczyć m.in. sytuacja mieszkaniowa. Przed czterema laty mieszkanie z rodzicami deklarowało bowiem – jak zauważają autorzy badania – 27,7 proc. młodych osób, a obecnie odsetek ten wzrósł o prawie 10 p.p. proc. i tym samym wynosi 37,2 proc.
Przy tym na największe poparcie w tej grupie badanych może liczyć rządzące obecnie Prawo i Sprawiedliwość, które wskazało 27 proc. wyborców z grupy wiekowej 18-30. Drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 24,7 proc. Podium zamknęła Konfederacja, na którą chce głosować 19,2 proc. respondentów. Wynik tego ugrupowania przewyższa wyniki badań uwzględniające wszystkie grupy wiekowe.
Dalsze pozycje należą do Lewicy Razem (14,1 proc.) oraz niesformalizowaną jeszcze koalicję PSL-Polska 2050 (9,6 proc.). 1,7 proc. zamierza poprzeć inny komitet wyborczy, natomiast 3,7 proc. respondentów nie chciało udzielić odpowiedzi.
Będzie powtórka z 2019 r.?
Jak zwracają uwagę autorzy badania, już cztery lata temu, po wyborach parlamentarnych, w Ipsos zrealizowano podobny sondaż.
W 2019 roku wśród młodych wyborców na PiS głos oddało 26,3 proc, na Koalicję Obywatelską - 24,3 proc., na Konfederację - 19,7 proc., na SLD - 18,4 proc., zaś na PSL - 9,7 proc”. Wyniki te potwierdziły deklarowane przez młodych poparcie w zrealizowanym przez nas przedwyborczym badaniu
– podkreślono, przywołując sondaż late poll.
Aż 81,2 proc. przedstawicieli grupy wiekowej 18-30 lat, głosuje na kandydatów i ugrupowania, które popiera. Pozostali wybierają „mniejsze zło”, a największą motywację do głosowania stanowi dla nich krytyczna ocena rządzących polityków, a z drugiej strony chęć poparcia konkretnego ugrupowania (tę pierwszą opcję wskazało 31,3 proc., drugą – 18,3).
Dlaczego młodzi nie chcą głosować?
Jeżeli chodzi o przyczyny niechęci do udziału w jesiennych wyborach, głównymi z nich są w cytowanym badaniu: brak zainteresowania polityką (17,2 proc.), przekonanie o tym, że politycy kierują się wyłącznie własnymi potrzebami (14,2 proc.), jak również ogólne poczucie niechęci wobec polityków (13,4 proc.). Jak można byłoby zachęcić 18-30-latków do głosowania? Na przykład obietnicami poprawy ich sytuacji ekonomicznej (27,4 proc.), postulatami dotyczącymi bezpieczeństwa militarnego Polski (14,9 proc.), a także realizacją konkretnego modelu polityki energetycznej i klimatycznej (14,3 proc.).
Dalej dowiadujemy się, że wiedzę o polityce młodzi Polacy najchętniej czerpią przede wszystkim z mediów społecznościowych, które wskazało 29,3 proc. badanych, internetowe serwisy informacyjne (27,7 proc.), a także rodzina i znajomi (194 proc.). Palmę pierwszeństwa wśród mediów społecznościowych dzierżą Facebook oraz Twitter.
Informacje głównie z telewizji czerpie 10,6 proc. badanych, z radia – 5 proc., 1,8 proc. z prasy, natomiast z Kościoła - 1,1 proc.
Jak myślą młodzi Polacy?
Ciekawie rysują się także poglądy młodych ludzi na rozgrzewające debatę publiczną kwestie społeczno-gospodarcze, takie jak liberalizacja prawa aborcyjnego lub wejście Polski do strefy euro.
Autorzy badania pokazują również, co młodzi wyborcy myślą o ważnych kwestiach społeczno-gospodarczych, o których często dyskutuje się w przestrzeni publicznej. Zaskakiwać może dystans wobec liberalizacji prawa aborcyjnego czy niechęć wobec euro. I tak, na przykład, 59,8 proc. nie zgadza się z postulatem liberalizacji prawa aborcyjnego (co ciekawe, mimo iż docelową grupą protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego są właśnie kobiety, to aż 63,3 proc. kobiet i 56,7 proc. mężczyzn sprzeciwia się liberalizacji prawa do zabicia nienarodzonego dziecka). Zdecydowana większość, bo aż 74 proc., sprzeciwia się likwidacji programu 500 Plus. Młodzi w większości (85,9 proc.) pozytywnie oceniają m.in. zwiększenie wydatków na obronność.
Badanie zrealizowane zostało w dniach 13-30 marca 2023 roku metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo CATI przez Centrum Badań Marketingowych INDICATOR. Pomiaru dokonano na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie N=1200 osób w wieku 18-30 lat.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/WP.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/642382-mlodzi-nie-chca-pis-u-nic-bardziej-mylnego-sondaz