Po wybuchu afery dot. mobbingu w „Neewsweeku” Tomasz Lis nie jest już zapraszany do udziału w piątkowym programie Jacka Żakowskiego na antenie TOK FM. Najwyraźniej Tomasz Lis się obraził i nie ceni już radia, na którego falach wielokrotnie się wypowiadał. Teraz nazywa je… „Radio Ćwok FM”.
Gdyby to nie było tragiczne to by było nawet śmieszne, że opłacanego przez PIS Trudnowskiego Wielowieyska może zapraszać kilka razy w miesiącu do @Radio_TOK_FM w roli niezależnego komentatora, a Żakowski ma zakaz zapraszania Tomasza Lisa do piątkowego poranka. #WolneŻarty
— napisał na Twitterze użytkownik Twittera Adam Abramczyk, znany w sieci zwolennik totalnej opozycji. Ten wpis zdecydował się skomentować sam Tomasz Lis.
„To nie moje radio”
Radio Ćwok FM. Propagit, nuda podlana polityczną poprawnością. To nie moje radio i już nawet nie chciałbym tam chodzić
— stwierdził Tomasz Lis, którego taka deklaracja nic nie kosztuje, bo nie jest już zapraszany do TOK FM.
Cóż, jak widać Tomasz Lis dość szybko zmienił się z gwiazdy Radia TOK FM w krytyka tej stacji. Wystarczyło, że nie jest już zapraszany do piątkowego programu Jacka Żakowskiego.
tkwl/Twitter
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/641982-lis-uderza-w-tok-fm-radio-cwok-fm-to-nie-moje-radio