„Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych powinien wejść w życie szybciej tj. w 2030., jak początkowo planowano. Wtedy mielibyśmy innowacje, oszczędności i czystsze powietrze 5 lat szybciej” - napisała na Twitterze Urszula Sara Zielińska, poseł Partii Zielonych.
Poseł Zielonych Urszula Zielińska domaga się, nawet szybszego niż zakładają plany Komisji Europejskiej, wejścia w życie zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych. Według niej korzystnie wpłynęłoby to na innowacje, oszczędności i stan powietrza. Dla uwiarygodnienia swojego przekazu, poseł Zielińska zamieściła zdjęcie, obrazujące jak siedzi przy Barbakanie w Warszawie, w towarzystwie swojego roweru.
Obostrzenia nie dla wszystkich
Nie byłoby w tym nic szczególnie dziwnego - wszak znamy dobrze stosunek skrajnie lewicowych polityków i organizacji do aut spalinowych - gdyby nie fakt, że w ubiegłorocznym oświadczeniu majątkowym poseł Zielonych zgłosiła zakup starego Volkswagena Beetle z 2005 roku, który z pewnością nie jest neutralny klimatycznie i pozostawia ślad węglowy. Spalinowe auto pani poseł oszacowała na 10 500 zł. To wszystko figuruje w oświadczeniu majątkowym poseł Urszuli Sary Zielińskiej za rok 2022.
Religia „klimatyzmu”, której kapłanami są przedstawiciele skrajnej lewicy, wymaga poniekąd sekciarskiego, fundamentalistycznie dogmatycznego wyznawania wiary w szkodliwość człowieka dla „matki Ziemi” i konieczność podejmowania wszelkich środków celem jej ratowania. Jednak jak niejednokrotnie mieliśmy się okazję przekonać, żarliwość w wygłaszaniu klimatystycznych tez nie idzie w parze z praktykowaniem ich w życiu codziennym. Cóż, najwidoczniej w sprawach klimatu wielu lewicowych aktywistów jest „wierząca, choć niepraktykująca”.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/641818-obluda-lewicy-poslanka-zielonych-kupila-starego-volkswagena