„Trzaskowski jest na tyle młodym politykiem, że on mógłby jeszcze różne role w życiu publicznym pełnić, a jak zostanie już prezydentem, to jest polityczna emerytura. Z nim jest jeden problem – jemu się po prostu nie chce walczyć” - mówi dziennikarka onet.pl Renata Grochal w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem.
Dziennikarze Onetu rozważali przedwyborcze układanki kadrowe, jakie może podjąć Platforma Obywatelska, starając się o maksymalizację swojego wyniku wyborczego. W dyskusji publicystów daje się zauważyć rozczarowanie niespójnością obozu opozycyjnego, jak również przewidywania co do trzeciej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Można by było stworzyć na gruzach tych partii – właśnie Platformy i PSL – zupełnie nowe ugrupowanie, ale oni się na to nie zdecydowali. Przede wszystkim Trzaskowski nie chciał w to wejść, bo on cały czas jest trochę w „przedpokoju”, skupia się na Warszawie. Myślę, że scenariusz żeby Tusk wziął Trzaskowskiego do pierwszego szeregu, tak jak kiedyś Kaczyński wziął Szydło i Dudę, byłby realny ale nie na tym etapie kampanii. To by było takie rozwiązanie ratunkowe
— twierdzi Grochal.
Jeśli rzeczywiście Tusk zobaczy, że będzie już rozkręcona kampania, że Platforma zatrzymała się na pułapie, powiedzmy 27 procent, że opozycji nie rośnie, że PiS może mieć realnie trzecią kadencję - bo opozycja, której notowania spadły „en bloc” traci i władza od niej ucieka – Tusk może się zdecydować na „rzutem na taśmę” wskazać Trzaskowskiego na premiera
— dodaje.
Leniwy Trzaskowski?
Dziennikarka Onetu i „Newsweeka” dała też wyraz swojemu rozczarowaniu postawą Rafała Trzaskowskiego, który jest według niej za mało aktywny w kampanii wyborczej, a to głównie z powodu, że „mu się nie chce”. Publicystka stwierdziła, że przed Trzaskowskim mogłaby istnieć świetlana przyszłość polityczna, jednak nie jest pewna, czy braki charakterologiczne prezydenta Warszawy nie staną temu na przeszkodzie.
Myślę, że Trzaskowski nie ma takiego temperamentu, nie jest walczakiem jak Tusk, bo Tusk zaciska zęby i jedzie w Polskę, walczy o głosy. Trzaskowski jest takim kandydatem prezydenckim, chociaż uważam, że wybory prezydenckie to marnowanie jego potencjału. Trzaskowski jest na tyle młodym politykiem, że on mógłby jeszcze różne role w życiu publicznym pełnić, a jak zostanie już prezydentem, to jest polityczna emerytura. Z nim jest jeden problem – jemu się po prostu nie chce walczyć
— podsumowuje.
Dintojra na opozycji wydaje się zaostrzać. Już nie tylko PSL i Szymon Hołownia znaleźli się, jako główni mąciciele, na celowniku dziennikarzy otwarcie sprzyjających PO, ale nawet Rafał Trzaskowski został skrytykowany, jako potencjalny rywal Donalda Tuska o władzę w partii. Do czego jeszcze posuną się „wolne media” aby utorować Tuskowi drogę do władzy?
CZYTAJ TEŻ:
— Trzaskowski za Tuska? Nic z tych rzeczy. 4 powody, dla których tę operację można włożyć między bajki
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/641741-grochal-o-trzaskowskim-jemu-sie-po-prostu-nie-chce