Europejska Partia Ludowa (EPL) w przyszłym tygodniu miała przeprowadzić spotkanie w Warszawie, jednak ostatecznie je odwołała. Jak podał portal Euroactiv, miało to związek z ostatnim nalotem belgijskiej policji na brukselką siedzibę EPL-u, a o odwołanie spotkania miała zabiegać Platforma Obywatelska, która zabiega o to, by nie być powiązana z aferą. „To sytuacja bardzo trudna dla PO i całego EPL-u” - przyznaje w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jadwiga Wiśniewska, europosłanka PiS.
Z całą pewnością ta sytuacja stawia pod znakiem zapytania działalność EPL-u na forum europejskim. Warto przypomnieć, że czołowe funkcje w instytucjach unijnych pełnią nominaci EPL-u – nie tylko chodzi o przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen, ale też o przewodniczącą PE Robertę Metsolę
— zaznacza Jadwiga Wiśniewska.
Europosłanka PiS przypomina, że z doniesień medialnych, ale również z tego co słyszy w Brukseli wynika, że toczone śledztwo dot. możliwej korupcji w czasie kampanii wyborczej w 2019 roku dotyczy także okresu, gdy przewodniczącym EPL-u był Donald Tusk.
Z tego, co donoszą media i co się mówi w Brukseli, czas objęty badaniem przez służby belgijskie i niemieckie, obejmuje również okres poprzedniego przewodniczącego EPL-u, czyli także czasu, gdy tę funkcję pełnił Donald Tusk. Jeśli do tego dodać kwestię dotyczącą skrócenia kadencji Donalda Tuska jako szefa EPL-u, to należy postawić pytanie, dlaczego Donald Tusk odszedł z tej funkcji przed upływem kadencji? To kluczowe pytanie. Co spowodowało, że „podziękowano” Tuskowi i Ursula von der Leyen wysłała go do Polski, wydając mu ściśle określone zadanie do zrealizowania. Wszyscy wiemy, że przed upływem kadencji na danym stanowisku odchodzi się z jakichś powodów. Nigdy te kwestie nie były wyjaśniane
— mówi europosłanka PiS.
„Ta sprawa kładzie się cieniem zarówno na Donaldzie Tusku jak i na PO”
Ta sprawa kładzie się cieniem zarówno na Donaldzie Tusku jak i na PO. Spotkanie EPL-u w Polsce byłoby z całą pewnością okazją do tego, by media pytały czołowych przedstawicieli EPL-u i polityków PO, jakie były nieprawidłowości i czy Donald Tusk był z nimi powiązany
— dodaje.
Na uwagę, że Donald Tusk być może zrezygnował z przewodnictwa EPL-owi po prostu po to, by pomóc PO w sytuacji kryzysu tej partii i słabych notowań za przewodnictwa Borysa Budki, odpowiada:
PO już wcześniej miała słabe notowania, również za przewodniczącej Kopacz.
Europosłanka PiS komentuje uwagę, że jednak za Grzegorza Schetyny notowania PO były wyraźnie lepsze niż za czasów kierownictwa Borysa Budki i Ewy Kopacz.
Zdecydowanie lepsze, dlatego też proces marginalizacji, upokarzania Schetyny przez Tuska toczył się latami, wszyscy doskonale o tym wiedzą
— przypomina Wiśniewska.
Europosłanka PiS podkreśla, że nie można bagatelizować zarysowującej się afery.
Sprawa jest bardzo poważna, zaangażowano w nią służby dwóch państw, które weszły do siedziby EPL-u. W Brukseli mówi się, że to będzie sprawa rozwojowa, która może zatrząść instytucjami unijnymi
— zaznacza.
not. as
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/641738-afera-w-epl-wisniewska-stawia-wazne-pytanie-ws-tuska