„Gazeta Wyborcza” w swoim tekście napisała, że rzekomo PSL i Polska 2050 zawiesiły rozmowy w sprawie koalicji, a partia Szymona Hołowni w rozmowach miała zażyczyć sobie wszystkich „jedynek” na listach. „Zapewne mieliśmy się domagać nawet 120 proc. ‘jedynek’. To jest wyssane z palca i to chyba z niezbyt czystego. W mojej ocenie cała wymowa tego artykułu nie ma żadnego oparcia w rzeczywistości” - komentuje tekst „GW” w rozmowie z portalem wPolityce.pl Michał Gramatyka, poseł Polski 2050.
Poseł Polski 2050 przyznaje, że rozmowy PSL-u z Polską 2050 dotyczą także podziału miejsc na listach. Zastrzega jednak, że nie zna ich szczegółów, gdyż w nich nie uczestniczy.
Rozmowy się toczą i to są rozmowy polityczne, dotyczące wspólnego startu. Siłą rzeczy elementem tych rozmów są również miejsca na listach. Nie znam jednak szczegółów, gdyż nie uczestniczę w tych rozmowach, a nawet gdybym uczestniczył, to bym ich publicznie nie przedstawił, bo takie rozmowy lubią ciszę medialną
— zaznacza.
„Cierpliwość jest cnotą królów”
Michał Gramatyka jest zdania, że Polska 2050 i PSL nie muszą się spieszyć z ogłoszeniem efektu rozmów ws. ewentualnego zawiązania koalicji.
Co nas goni? Jakieś wybory zostały ogłoszone? Cierpliwość jest cnotą królów. Zalecam daleko posuniętą cierpliwość, wszystko w swoim czasie zostanie powiedziane
— mówi.
not. as
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/641535-gramatyka-punktuje-tekst-gw-to-jest-wyssane-z-palca