Czyżby medialny „salon” III RP znalazł sobie nowych ulubieńców? Pytanie wydaje się zasadne zważywszy na ton, w jakim na temat Konfederaci wypowiadaja się Tomasz Sekielski i Bartosz Węglarczyk.

Oni przez lata wykonali gigantyczną pracę u podstaw. Dużo spotkań, też inwestowanie w młodzież, w szkoły, itd., itd. Oni wykonali wielką pracę

— powiedział Tomasz Sekielski w swoim programie.

Pełna zgodność

Z jego opinią zgodził się szef Onetu.

Oni zrobili to, co zrobił Korwin-Mikke. Rzeczywiście bardzo ciężko pracują. To są chyba najciężej pracujący politycy w polskim Sejmie - mam takie wrażenie. Tych spotkań jest mnóstwo. Oni ciągle piszą, ciągle się gdzieś pokazują. Co się nie włączy YouTube’a czy TikToka, to gdzieś na żywo ktoś tam gdzieś od nich coś robi

— podkreślał z kolei Bartosz Węglarczyk.

Czyżby kolejne wpadki Donalda Tuska i spadek poparcia Szymona Hołowni zaowocowały zmianą sympatii w szeregach mediów wspierających opozycję? Nawet jeśli taka teza jest na wyrost, to należy zauważyć wyraźna zmianę tonu szefów Onetu i „Newsweeka”.

gah/Twitter