„Jedni teczkami ubeckimi zniszczyli Wałęsę, drudzy teczkami ubeckimi próbują zniszczyć Jana Pawła II. Ja ani w jedno, ani w drugie nie wierzę” - powiedział w rozmowie z Polsat News przewodniczący PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Nie damy zapisać Jana Pawła II do żadnej formacji politycznej”
Jeden z nich nie żyje i nie jest w stanie sam się obronić. Drugi - idzie w zaparte, a jego wypowiedzi na temat adwersarzy politycznych są coraz częściej pełne hejtu. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zestawił św. Jana Pawła II z byłym prezydentem Lechem Wałęsą, przekonując, że obu próbuje się zniszczyć za pomocą ubeckich teczek. Zapomniał przy tym, że jeżeli chodzi o teczki Lecha Wałęsy, ich autentyczność potwierdzili grafolodzy z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna.
W rozmowie z Polsat News Kosiniak-Kamysz odpowiedział na pytanie, dlaczego politycy PSL nie brali udziału w marszach w obronie dobrego imienia Jana Pawła II.
Nie damy zapisać Jana Pawła II do żadnej formacji politycznej
— przekonywał, najwyraźniej zapominając, że marsze papieskie miały być i były apolityczne, wolne od transparentów i różnego rodzaju manifestacji (co nie oznaczało, że nie mogli w nich uczestniczyć także politycy.
Będziemy bronić jego dobrego imienia i dokonań, które są jego udziałem. Wolności, demokracji, sprawiedliwości, zniszczenia żelaznej kurtyny, wejścia Polski do Unii Europejskiej, budowy relacji międzyludzkich i dialogu międzyreligijnego
— podkreślił lider PSL.
Jedni teczkami ubeckimi zniszczyli Wałęsę, drudzy teczkami ubeckimi próbują zniszczyć Jana Pawła II. Ja ani w jedno, ani w drugie nie wierzę
— wskazał polityk. Cóż, do „zniszczenia” Lecha Wałęsy wciąż jest bardzo daleko, ponieważ - w odróżnieniu od św. Jana Pawła II - wciąż żyje i jest w stanie się obronić.
Kosiniak-Kamysz stwierdził również, że nie wierząc w ubeckie teczki zarówno dotyczące Jana Pawła II, jak i Lecha Wałęsy, różni się od „tych, którzy jednym dają wiarę jak to jest w sprawie Wałęsy albo drudzy dają wiarę tylko w sprawie Jana Pawła II”.
Prezes PSL stwierdził również, że Kościół powinien otworzyć archiwa dotyczące przypadków pedofilii.
Szacunek do ofiar zawsze musi być na pierwszym miejscu. I szacunek do ofiar wymaga, żeby Kościół otworzył wszystkie archiwa. Jestem tego głębokim zwolennikiem
— podkreślił, przypominając również słowa abp. Grzegorza Rysia, o tym, że po otwarciu archiwów kościelnych Jan Paweł II sam się obroni.
W tej sprawie, jak twierdzi Kosiniak-Kamysz, Kościół „mówi wciąż za mało”.
Atak na min. Kowalczyka
Na antenie Polsat News polityk kontynuował także swoją krucjatę przeciwko wicepremierowi Henrykowi Kowalczykowi.
Nie poradził sobie z problemem niekontrolowanego napływu zboża, oszukał rolników, ponieważ mówił im, że ceny będą wyższe, żeby przechowali zboże
— atakował Kosiniak-Kamysz.
Przewodniczący PSL oskarżył także ministra rolnictwa o „zlikwidowanie i zniszczenie gospodarstw w Polsce”.
Było ponad 250 tysięcy gospodarstw hodujących trzodę chlewną w 2015 roku […] teraz jest ok. 60 tysięcy. Rozlał się ASF po całym kraju. Nie ma nowych rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych po zatrzymaniu rynku wschodniego
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/641037-kosiniak-kamysz-szokuje-zestawia-jana-pawla-ii-z-walesa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.