„We wszystkich partiach opozycyjnych są ludzie, którzy nie wykluczają współpracy z nami w przyszłym Sejmie” -
— mówi w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Polityk podkreśla, że jego zdaniem jedna lista opozycji - bądź jej brak - to czynnik drugorzędny z punktu widzenia partii rządzącej.
Prezentujemy fragment wywiadu, który znajda Państwo w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”:
Zjednoczona opozycja byłaby dla PiS groźnym przeciwnikiem? Groźniejszym niż trzy - cztery komitety idące osobno, na co się zanosi? Według mediów opozycji, PiS drży na myśl o wspólnej liście.
Moim zdaniem to bez znaczenia, czy się dogadają, czy też nie. PiS się tego nie boi. Uważamy nawet, że byłoby nam łatwiej. Z pewnością znaczna część elektoratów, które dziś są jakoś przywiązane do tych szyldów, rozczarowałaby się, i albo nie poszła, albo wrzuciła puste kartki. Co zrobi wyborca Lewicy, gdy dowie się, że ma wspierać Hołownię? Co zrobią rolnicy, gdy każe im się głosować na Platformę?
Już są badania, z których wynika, że wyborcy PSL-u szczególnie źle odbierają Hołownię. Na papierze to wszystko wygląda ładnie, ale gdy projektowany byt ożyje, zobaczymy wszystkie jego wady?
Tak będzie. Ale niechęć do wspólnej listy ma też i inne tło. We wszystkich partiach opozycyjnych są ludzie, którzy nie wykluczają współpracy z nami w przyszłym Sejmie. Może najmniej jest ich w Platformie, ale też są.
Kim są ci ludzie? Czym się kierują?
Nie mogę powiedzieć, co to za ludzie. Ale motywacje są jasne: widzą jałowość opozycji, słyszą też od swoich wyborców, że PiS ma w wielu sprawach rację, że nasza polityka służy ludziom. To częsta postawa w elektoracie Lewicy i PSL-u. Dziś jednak ci posłowie nie mogą liczyć na dobre miejsca na naszych listach, bo tam zawsze jest gęsto, to chcą wejść do Sejmu i później podjąć z nami współpracę.
To grupa, która może przeważyć szalę?
Na pewno jest co najmniej paręnaście osób, która tak deklarują, a pewnie takich posłów jest więcej.
Rzeczywiście, według jednej z nieoficjalnych hipotez, jeśli PiS zdobędzie 210-215 mandatów, to bez problemu uzbiera brakujące do większości głosy. Tak będzie?
Też tak mi się wydaje.
Polecamy najnowsze, świąteczne wydanie tygodnika „Sieci”. W kioskach od poniedziałku!
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/640989-terlecki-jest-kilkunastu-poslow-opozycji-zyczliwych-pis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.