Tysiące osób przeszło ulicami Warszawy w Narodowym Marszu Papieskim, by pokazać wdzięczność za pontyfikat Jana Pawła II i stanąć w obronie jego dziedzictwa. W tym samym czasie serię swoich wywodów na Twitterze zamieścił Roman Giertych. Adwokat usiłował uderzyć w organizatorów przekonując, że marsz jest „katastrofą”, bo zgromadziło się… 500 osób.

W Niedzielę Palmową otwierającą w Kościele katolickim Wielki Tydzień, w tym roku parzydła 18. rocznica śmierci św. Jana Pawła II. Z tej okazji w stolicy odbył się Narodowy Marsz Papieski, w którym wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

CZYTAJ TEŻ:

— RELACJA. Polacy stają w obronie Jana Pawła II! Ulicami Lublina przeszedł Papieski Marsz Wdzięczności

— Wicepremier Błaszczak, minister Ziobro i prezes TK Julia Przyłębska uczestniczyli w Narodowym Marszu Papieskim w Warszawie

— Narodowy Marsz Papieski w Warszawie w obiektywie wPolityce.pl. To wyraz wdzięczności za pontyfikat Jana Pawła II

Marsz papieski według Giertycha

Chociaż zdjęcia z warszawskiego marszu pokazują zupełnie coś innego, Roman Giertych oświadczył we wpisie na Twitterze, że wydarzenie to „katastrofa” organizatorów, bo - jak ocenił - wzięło w nim udział 500 osób. Co więcej, zdaniem prawnika w wydarzeniu uczestniczyły tylko nienormalne osoby, bo „normalne” zajęte były robieniem zakupów i przeżywały „drogą niedzielę PiS”.

500 osób na Papieskim Marszu w Warszawie. Katastrofa organizatorów. Pewnie będą zwalać winę na pogodę, lecz w takim przypadku muszą uznać, że niebo sobie marszu nie życzyło, skoro 2 kwietnia dało odczuwalne -1 i deszcz. Tymczasem normalni ludzie przeżywają #DrogaNiedzielaPiS

— oświadczył Giertych.

Czy tak wygląda zgromadzenie, w którym uczestniczy 500 osób?

„Modlitwa” o uwolnienie od PiS

Na tym jednak nie koniec absurdalnych wywodów. Giertych zamieścił także zdjęcie z Janem Pawłem II, a we wpisie oświadczył, że modli się, aby papież „uwolnił nas od PiS”.

Na samym początku tego wieku miałem zaszczyt spotkać Jana Pawła II, najbardziej znanego Polaka w historii. Ten papież uwolnił nas z komunizmu. Modlę się dziś do Niego, aby uwolnił nas od PiS

— napisał Roman Giertych.

Warto przypomnieć, że niedawno prawnik grzmiał do spółki z Tomaszem Lisem, że Prawo i Sprawiedliwość rzekomo wykorzystuje papieża do swoich politycznych celów. A co teraz robi sam Giertych? Nie wspominają już o tym, jakim cudem doliczył sie 500 osób na warszawskim marszu…

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

— Przestraszyli się konsekwencji? Giertych i Lis przeciwni nagonce na św. Jana Pawła II: „Nic Polaków bardziej nie podzieli”

— Giertych brnie dalej, wtóruje mu Lis: „PiS zorganizował atak na Jana Pawła II, żeby chwilę później wziąć go w obronę?”

wkt/TT