„Jestem dumna z tego, że nasze dziecko poszło do szkoły, bo 7 lat skończyło” - tak o programie „Rodzina 500 plus” mówiła w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) była premier Beata Szydło.
To było program, który wprowadziliśmy z tego względu na to, żeby wesprzeć polskie rodziny. Przywróciliśmy wielu rodzinom godność, poprawiliśmy ich sytuacje materialną
— zaznaczyła europosłanka PiS.
To była inwestycja. To była inwestycja w dzieci, w Polaków, w polskie rodziny - najlepsza inwestycja, jaką mogliśmy zrobić. Zrobiliśmy to, czego inni nie chcieli lub nie potrafili
— przypomniała.
To dla mnie wielkie osiągnięcie. Mam nadzieję, że ten program będzie kontynuowany
— podkreśliła była premier.
Ten program dał poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa ekonomicznego dla wielu Polaków. Pokazał również, że my nie dzielimy dzieci. Wszystkie dzieci są równe
— tłumaczyła.
To był program pisany sercem. Po raz pierwszy tak bardzo nas zjednoczył. Czuliśmy, że to coś wyjątkowego
— mówiła była szefowa rządu.
Wielu wątpiło, że my to zrobimy - czy starczy pieniędzy, czy będziemy potrafili to zrobić, Opozycja mówiła, że to rozdawnictwo, że budżet tego nie wytrzyma - życie zweryfikowało te głosy w sposób idealny
— podkreśliła.
Szydło odpowiada Sienkiewiczowi
Beata Szydło odniosła się również do skandalicznych słów posła KO Bartłomieja Sienkiewicza na temat programów społecznych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żałosny wywód Sienkiewicza: „PiS wyspecjalizowało się w tworzeniu marginesów społecznych”. Rzecznik rządu reaguje
To jest oburzające. Politycy PO z jednej strony mówią o konieczności przygotowywania nowych programach społecznych. Nawet Donald Tusk mówi o „babciowym”, o zerowym kredycie - puszcza oko do wyborców, że takie programy wprowadzi, a z drugiej strony jego koledzy partyjni mówią, że to budowanie marginesu społecznego, że 13. czy 14. emerytura to „ochłapy”. (…) To jest prawdziwy obraz PO
— powiedziała była szefora rządu.
Mnie to nie dziwi, bo pamiętam, że obiecywali, że nie będą podnosili wieku emerytalnego, a po wyborach to zrobili
— dodała.
Warto, żeby przypominać te wypowiedzi polityków PO. Politycy powinni mówić szczerze i powinni mówić prawdę. Nie można tego mówić o politykach PO
— podkreśliła.
Zero zaufania do PO
Nie mam zaufania do Donalda Tuska i polityków PO, którzy mówią o takich programach, przeszłość i ich działania pokazują, że zawsze było odwrotnie niż zapowiadali
— mówiła Beata Szydło.
Trudno mi sobie wyobrazić, że nagle wrażliwość społeczna w tym ugrupowaniu będzie tak duża, że pozwoli realizować obietnice wyborcze
— dodała.
Odnosząc się do zbliżających wyborów i swojej roli, europosłanka PiS podkreśliła:
Ważne jest, by zwyciężyła Zjednoczona Prawica. Mamy jeszcze dużo spraw do zrealizowania.
gah/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/640877-beata-szydlo-odpowiada-na-slowa-sienkiewicza-oburzajace