Oglądając kolejne nagrania z Szymonem Hołownią ma się wrażenie, że ogląda się człowieka całkowicie rozbitego, ale rozpaczliwie próbującego utrzymać się na powierzchni. Nic z tego. Ten okręt tonie, a rozbitków (łaskawie) podejmie inna łajba – z Donaldem Tuskiem na mostku kapitańskim.
Najnowszy sondaż wykonany na zlecenie naszej redakcji nie pozostawia złudzeń. Partia Hołowni tonie:NASZ SONDAŻ. PiS lekko zyskuje, Koalicja Obywatelska stabilnie. Poparcie Konfederacji jednak nie rośnie, Hołownia słabo
Dlaczego tak się dzieje, że wystarczyło kilkanaście miesięcy, by sondażowe wyniki Hołowni spadły o połowę? To oczywiste. Powrót Tuska do Polski i przejęcie przez niego rządu dusz na opozycji. Tusk rozparcelował partię swojego rywala. Pracowała przy tym całą maszyneria medialna, która najpierw Hołownię wyniosła, by na koniec bezceremonialnie zrzucić go z piedestału. Pojawiały się niezliczone materiały sypiącej się partii, kłopotach jej lidera. Dla akcji wkroczył Tomasz Lis, nazywający Hołownię „kałownią”. Jaki obraz Polski 2050 i jej lidera widzimy dziś? To ważny moment. W zeszłym tygodniu „sondaż obywatelski” Wyborczej zmasakrował tę partię, a Tusk (który o wynikach sondażu musiał wiedzieć już wcześniej) opowiadał publicznie o „srogich batach”, które spadną na opozycyjne partie, jeśli te nie przyłączą się do „wspólnej”, czyli tuskowej, listy opozycji.
(…) lider Polski 2050 w ogóle zniknął na kilka dni z widoku, nie dając oznak życia nawet na nawet na FB. Za jego plecami można jednak usłyszeć, że Hołownia już od jakiegoś czasu tkwi w psychicznym dołku. (…). Niepowodzenia mają prowadzić do wewnętrznych tarć, chociaż na razie do mediów niewiele na ten temat wycieka. . Ale podobno to właśnie napięcia w ruchu Hołowni szczególnie interesują dzisiaj Tuska.(…) Tak czy inaczej celem jest wywołanie rekacji łańcuchowej w ogarniętym wątpliwościami środowisku, co powinno zmusić Hołownię do podjęcia rozmów zjednoczeniowych z Tuskiem
– czytam w najnowszym wydaniu tygodnika Polityka.
Ten obraz naszkicowany w opozycyjnym tygodniku to nic innego, jak tylko kolejny nacisk na Hołownię i próba przedstawienia go w jak najgorszym światle. Ten walec rozjeżdża więc Hołownię. Nasz sondaż wskazuje, że poparcie dla Hołowni zbliża się do progu 5 procent. Niewykluczone, że kolejne badania pokażą, że z Polską 2050 jest jeszcze gorzej. Sam Hołownia wypłakiwał swoje żale w tych samych mediach, które w ostatnim czasie go sekowały. Widać, że nie rozumie swojego położenia, uważa, że został skrzywdzony. Zobaczył czym jest beton opozycyjnych mediów, z którym właśnie się zderza. Jak skończy? Tego nie wie chyba sam Hołownia, który wciąż nie zdecydował się na formalną koalicję z PSL. Niech się pospieszy, bo za 2 - miesiące okazać się może, że nie jest już potrzebny nawet Kosianiakowi-Kamyszowi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/640747-sondaz-wpolitycepl-bezlitosny-dla-holowni-statek-tonie