Przewodniczący Donald Tusk niedawno gościł w domu kibica Ruchu Chorzów, wstawił wideo z tej wizyty do sieci, a następnie tej samej osobie odebrał głos w czasie zadawania niewygodnego pytania w Strzelcach Opolskich. Borys Budka, szef klubu KO, stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską, że to… kibic starał się wykorzystać Tuska do swoich celów. „To jest żenująca manipulacja” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Adam Andruszkiewicz, minister w KPRM.
Pytanie, czy za chwilę jedna z wiadomych stacji komercyjnych nie zacznie teraz prześladować tego pana z Chorzowa i niszczyć mu życie. Być może ze strony PO zostanie uruchomiona cała machina nienawiści przeciwko temu panu za to, że ośmielił się publicznie weryfikować kłamstwa Donalda Tuska
— podkreśla Adam Andruszkiewicz.
„To jest żenująca manipulacja”
Minister w KPRM odpowiada na słowa Borysa Budki, że kibic próbował wykorzystać Donalda Tuska do swoich celów.
To jest żenująca manipulacja z uwagi na fakt, że wszyscy widzieli i słyszeli, iż to Donald Tusk wykorzystał tego człowieka do swojej autopromocji. To Donald Tusk zamieszczał filmik z wizyty w jego mieszkaniu, chciał ocieplić sobie wizerunek tą wizytą. W momencie, gdy ten pan zaczął zadawać niewygodne pytania, weryfikować rozmowę, która między nimi się odbyła, to Donald Tusk kazał mu natychmiast siedzieć cicho. To znaczy, że Donald Tusk wykorzystał tę osobę do własnej autopromocji, a dalej już tego człowieka nie potrzebował do niczego. Tak samo Donald Tusk postąpił wobec Polaków po wygranych wyborach w 2007 i 2011 roku. Po wygranej zaczął Polaków ustawiać do kąta, kazał im dłużej pracować, podwyższał podatki i generalnie nie przejmował się ich zdaniem
— stwierdza Andruszkiewicz.
„Tusk wykorzystał tego pana, a następnie publicznie go zrugał”
Donald Tusk wykorzystał tego pana, a następnie publicznie go zrugał, gdy już przestał mu być potrzebny. To jest dobra metafora, co czeka Polaków, jeśli nie daj Boże zaufają PO. Donald Tusk wziąłby głosy Polaków, a następnie kazał siedzieć cicho, znów prześladując wyższym wiekiem emerytalnym, ponosząc podatki czy pozwalając na to, by było wysokie bezrobocie. Każdy, kto będzie zadawał niewygodne pytania, będzie ustawiany do porządku, także z pomocą aparatu państwa. Warto, by każdy, kto rozważa oddanie głosu na PO, zobaczył dokładnie, co stało się w czasie tego spotkania i wczuł się w rolę tego pana z Chorzowa, bo każdy wyborca PO skończy tak jak on – upomniany i zrugany
— mówi minister z KPRM.
not. as
CZYTAJ TAKŻE: Tyle znaczą dla nich obietnice! Budka: Kibic Ruchu Chorzów chciał wykorzystać Tuska do własnych celów. To była marna ustawka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/640720-andruszkiewicz-tusk-wykorzystal-kibica-a-potem-go-zrugal