„Pojawia się taki pomysł, że dojdzie do wywrócenia stolika i że Tusk tak naprawdę prowadzi pewną kampanię po to, żeby na ostatniej prostej wysforować Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na premiera” - mówi w rozmowie z Kamilem Dziubką w Onecie Andrzej Stankiewicz.
Dwaj dziennikarze Onetu rozmawiają na temat potencjalnej, zaskakującej decyzji kierownictwa Platformy Obywatelskiej o wymianie lidera swego ugrupowania na samym końcu kampanii wyborczej. Miałoby to, ich zdaniem, wytrącić obozowi rządzącemu argument „premierostwa” Tuska i cały bagaż negatywnych doświadczeń, który jest z tym związany.
Pojawia się taki pomysł, że dojdzie do wywrócenia stolika i że Tusk tak naprawdę prowadzi pewną kampanię po to, żeby na ostatniej prostej wysforować Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na premiera. Byłoby to zaskoczenie dla obozu władzy, który w tej chwili głównie wali w Tuska. Taka nagła zmiana na Trzaskowskiego, który jak pokazują badania jest lepiej postrzegany, nawet w elektoracie PiS-u, że to mogłoby dokonać zmiany i dać kopa kampanii tak, jak Trzaskowski dał kopa kampanii prezydenckiej Platformy w roku 2020 po tym, jak Małgorzata Kidawa-Błońska właściwie rozłożyła na łopatki tamtą kampanię
— mówi Andrzej Stankiewicz.
Uwagę zwraca fakt, że dziennikarze Onetu twierdzą, że słyszą kuluarowe głosy polityków PiS, jakoby mieli się oni obawiać takiego obrotu zdarzeń. Trzaskowski, mimo że można mu wiele zarzucić w kampanii wyborczej, ma mniejszy elektorat negatywny niż Donald Tusk, który jako lider partii i były premier, jest pod ciągłą presją obozu Zjednoczonej Prawicy.
Kidawa Błońska po prostu szła zgodnie z linią swojej partii, że de facto bojkotujemy wybory kopertowe, więc jej poparcie zjechało do dwóch procent. Parę tygodni temu, jak rozmawiałem z pisowcami, miałem wrażenie że oni trochę się obawiają tego scenariusza. Oczywiście mówią, że Trzaskowski jest łatwy do zaatakowania - „tęczowy Rafał”. Nie do końca tak jest. PiS ma przygotowany gotowy arsenał, wystarczy sobie odświeżyć rzeczy z 2020 roku. W TVP już myślę, że archiwa zostały przetrząśnięte i skatalogowane. Mówi się jednak o takim scenariuszu i moim zdaniem PiS rozpuszcza informacje, dotyczące sporu na linii Tusk-Trzaskowski, dlatego że dla nich to ścieranie się Tuska z Trzaskowskim jest korzystne i oni się realnie obawiają tego, że Tusk zrobi manewr jak Kaczyński z Szydło w 2015 roku – wystawi Szydło na pierwsze tło, a sam się trochę schowa. To jest realny scenariusz i on jest teraz dość łatwy technicznie do przeprowadzenia dla samego Trzaskowskiego
— wtóruje Stankiewiczowi Dziubka.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/639960-trzaskowski-zastapi-tuska-mozliwe-wywrocenie-stolika