„Donald Tusk po prostu ubliża wyborcom niektórymi stwierdzeniami, uważając że nie pamiętają oni tego, co mówił rok czy półtora roku temu” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Totalna kompromitacja! Donald Tusk złapany na kłamstwie. Lider PO: „Nigdy nie mówiłem, że mur nie powstanie”. A jak było naprawdę?
Donald Tusk na spotkaniu wyborczym w Sosnowcu przekonywał, że nigdy nie mówił o tym, że mur na granicy z Białorusią nie powstanie. Mówił też, że budowa to emocjonalny spektakl. Tymczasem są nagrania, że nie dawał wiary tej inwestycji. O tym czemu mur jest tak problematyczny dla Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej mówi wice szef MSWiA Maciej Wąsik.
Przede wszystkim Platforma głosowała przeciwko ustawie, zapewniającej środki i procedury, przyspieszające budowę zapory na granicy polsko-białoruskiej. Trzeba o tym pamiętać. Posłowie Platformy jeździli na granicę nie po to, by wspierać polską Straż Graniczną, tylko po to żeby zmusić Straż Graniczną do wpuszczenia na stronę polską migrantów czekających w Usnarzu. Pamiętamy dobrze poseł Platformy Obywatelskiej panią Iwonę Hartwich apelującą o wpuszczenie tych osób, a „później się sprawdzi kim oni są”
— mówi Maciej Wąsik.
Poza tym Donald Tusk po prostu ubliża wyborcom niektórymi stwierdzeniami, uważając że nie pamiętają oni tego, co mówił rok czy półtora roku temu. Oczywiście, że zapewniał wszystkich, że nie będzie żadnego muru, że będzie wyłącznie wał. Donald Tusk mówił, że to jest jedno wielkie oszustwo. Nie, państwo polskie zbudowało zaporę, ochroniło swoją granicę, ochroniło mieszkańców pogranicza na Podlasiu i na Lubelszczyźnie. Tusk nie wie co powiedzieć i dlatego dzisiaj po prostu kłamie. Tusk jest zawodowym, politycznym kłamcą
— dodaje.
Być może, w związku ze słowami Donalda Tuska, może nastąpić zmiana narracji i podejścia Platformy Obywatelskiej do polityki migracyjnej. Lider PO niejednokrotnie dał dowody na to, że potrafi dokonać spektakularnej wolty.
Nie sądzę. Oczywiście będą oni mówili różne rzeczy w kampanii wyborczej, natomiast będą realizowali taką politykę, którą realizowała Angela Merkel w roku 2015. Wtedy rządziła jeszcze Platforma i też wspierała politykę Angeli Merkel. Przypomnę, że rząd pani premier Ewy Kopacz z Platformy Obywatelskiej zadeklarował przyjęcie kilku tysięcy migrantów, którzy trafili do Europy i mieli trafić do polskich obozów. Wszyscy samorządowcy w Polsce dostali od wojewodów zapytanie: ile mogą przyjąć migrantów do swoich gmin? Myślę, że Platforma będzie tę politykę kontynuowała, tak jak apelowała do rządu polskiego o wpuszczenie migrantów do Polski na granicy polsko-białoruskiej
— wyjaśnia Wąsik.
Zmiana zadania przez Donalda Tuska może okazać się problematyczna dla europosłanki Janiny Ochojskiej, której radykalizm w sprawie obrony granicy z Białorusią nie maleje.
Będzie zachowywać się jak zwykle i będzie robiła wszystko, żeby otworzyć granice, aby stały otworem dla wszystkich tych, którzy chcą dostać się do Europy. Pani Europoseł Ochojska nadal będzie wspierała hybrydowy atak Putina i Łukaszenki na Polskę
— kwituje poseł PiS.
CZYTAJ TEŻ:
not. pn
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/639949-tylko-u-nas-wasik-tusk-jest-zawodowym-politycznym-klamca