„Jednak zawsze, kiedy wchodzi w to polityka i politycy zamiast te emocje, uspokajać, przekazywać argumenty, to odwrotnie – kłamią tak, żeby ludzi jeszcze bardziej przestraszyć i nakręcić”– mówił Marcin Horała na antenie wPolsce.pl, odnosząc się do ataków na budowę CPK.
Pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego mówił o tym, na jakim etapie jest proces powstania kluczowej dla Polski inwestycji.
Cały program inwestycyjny składa się z kilkudziesięciu projektów. Flagowym projektem jest budowa samego lotniska. Obecnie jesteśmy na końcowym etapie postępowania o wydanie decyzji środowiskowej, po której otrzymaniu można zaczynać przygotowawcze prace budowlane. Wbicie łopaty na przełomie lata i jesieni tego roku. Są także zaawansowane rozmowy z inwestorami
– powiedział.
Ten harmonogram, który przewiduje ukończenie budowy w roku 2027 i komercyjne otwarcie w 2028. Plan niezwykle ambitny, powiedziałbym – rekordowy, ale jak na razie wydaje się, że udaje się go dotrzymać
– dodał.
Kłamstwa Tuska
Pytany o atak Donalda Tuska na jedną z inwestycji w ramach tzw. szprych CPK, czyli inwestycję kolejową w Mikołowie, że trasa ma m.in. przebiegać przez kościół i szpital.
To, co mówi Donald Tusk, to kłamstwa. Ten cały odcinek śląski faktycznie jest trudny ze względu na specyfikę Śląska, czyli miejsca o dużej urbanizacji
– przyznał.
Jednak wspomniany Mikołów to jest przykład – zresztą na samą prośbę burmistrza i samorządu lokalnego, który teraz protestuje – kiedy wybraliśmy przebieg zasadniczo w śladzie istniejącej linii kolejowej, więc tamtych wyburzeń będzie bardzo niewiele. Od tego, co mówi pan Donald Tusk czy inni protestujący, zazwyczaj można co najmniej zero odjąć. Jak mówią, ze będzie kilkaset, to będzie kilkadziesiąt…
– dodał.
Przypomniał, że artykuły prasowe mówiące o protestach przy budowie dróg i autostrad za rządu Donalda Tuska można by mnożyć w nieskończoność.
Horała przyznał, że przy tego typu budowach zawsze naturalne są emocje.
Jednak zawsze, kiedy wchodzi w to polityka i politycy zamiast te emocje, uspokajać, przekazywać argumenty, to odwrotnie – kłamią tak, żeby ludzi jeszcze bardziej przestraszyć i nakręcić. Jako taktyka polityczna, niezwykle cyniczna, jest to zrozumiałe, ale niezwykle szkodliwe. Również dla tych ludzi, ponieważ w takiej atmosferze, jeśli jest więc, krzyk, trąbki i transparenty, to trudno się dyskutuje
— zauważył.
Wyraził nadzieję, że dzięki CPK „Polska w wymiarze transportu dołączy i będzie już na tej samej półce, co kraje naprawdę wysoko rozwinięte”.
Prowadzący rozmowę Maciej Wośko przytoczył wypowiedź Cezarego Grabarczyka, b. ministra infrastruktury w rządzie Donalda Tuska o tym, że „przyszły rząd wybuduje CKP, jednak ówczesny rząd tę inwestycję przygotuje”. Tymczasem dziś cała opozycja próbuje tę inwestycje atakować.
Każdą oczywistość, każde słuszne rozwiązanie i tak skrytykują dla zasady, choć swego czasu jak sami rządzili, dostrzegali te same prawidłowości
– skomentował.
Przypomniał także, że po min. Grabarczyku przyszedł min. Nowak i te ważne projekty zablokował.
Koszty zatrzymania procesu
Na pytanie czy możemy się spodziewać, że jeśli Platforma wygra wybory, będzie w stanie zatrzymać budowę CKP, min. Horała przypomniał, że „jak ktoś chce zaszkodzić, to zawsze zaszkodzi”. Stwierdził jednak, że
Zatrzymanie programu inwestycyjnego CPK to dla Polski będzie strata kilkuset miliardów, bo to będzie trwałe upośledzenie polskiej gospodarki w wymiarze transportowym i skazanie Polski na rolę państwa kategorii B, a nie kategorii A w światowej wymianie handlowej.
Prowadzący przywołał w kwestię protestów w Baranowie, gdzie ma powstać CPK i samo lotnisko, które straciły na medialnym impecie.
Różne rzeczy można ludziom opowiadać i to do pewnego momentu z sukcesem. (…) W samym Baranowie zostało kilkadziesiąt osób, które się zapiekły, a ich liderem jest były poseł PSL
– powiedział Marcin Horała.
RM/mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/639745-tylko-u-nas-horala-slowa-tuska-o-cpk-to-klamstwa