„Czytam o sobie czy o Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, że jesteśmy folksdojczami czy tym podobne rzeczy to myślę, że komuś peron już odjechał i to tak solidnie. Słyszę, że pójdę do piekła i będę się smażył w rozżarzonym kotle albo, że nie jesteśmy patriotami albo te wszystkie inne strachy na lachy” - mówi na Twitterze Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Hołownia dał upust swej frustracji z powodu nieustannych ataków Koalicji Obywatelskiej na niego i Polskę 2050, spowodowanych brakiem porozumienia co do wspólnej listy opozycji. Oskarża on środowisko Donalda Tuska o zastraszanie, inwektywy i przewiduje, że w tej sytuacji opozycja na pewno nie wygra wyborów parlamentarnych z PiS.
Po opozycyjnej stronie to nie jest tak, że to tylko pewną część z was martwi czy przeraża – mnie to też martwi i przeraża. Ta histeria wokół jednej listy, kompletnie absurdalna, zupełnie nam dziś niepotrzebna, wykrwawia nas. Bo u wielu, jak widzę, puściły hamulce i opozycji brakuje dzisiaj czegoś, co jest nieodzowne do wygrania wyborów – mianowicie emocji, z którą ludzie patrząc na nas będą mieli poczucie – okej, ta ekipa to dowiezie, ta ekipa to wygra. Brakuje zapachu zwycięstwa. Nie trzeba inwestować w jakieś kłótnie, absurdy, napięcia, oskarżenia i szantaże
— mówi Hołownia.
Nie potrzeba opozycjonistów, którzy nawzajem się szantażują, straszą piekłem, zapowiadają że ktoś dostanie srogie baty, obrażają, opowiadają bardzo niemądre rzeczy. Kiedy słyszę z ust tego sekciarstwa politycznego, którego nie brakuje też po naszej stronie, że jestem odpowiedzialny za śmierć Mikołaja Filiksa, co czytam w internecie, że będę odpowiedzialny za śmierć kolejnych nastolatków, bo odpowiadam za to personalnie, że PiS w Polsce rządzi i będzie rządził jeszcze kolejną kadencję. Czytam o sobie czy o Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, że jesteśmy folksdojczami czy tym podobne rzeczy to myślę, że komuś peron już odjechał i to tak solidnie. Słyszę, że pójdę do piekła i będę się smażył w rozżarzonym kotle albo, że nie jesteśmy patriotami albo te wszystkie inne strachy na lachy
— dodaje.
Absolutne wzmożenie religijne w „Gazecie Wyborczej”, która po prostu parę uszami puszcza w tym swoim zaangażowaniu. Przypomnijmy, że do tej pory było tak, że kogokolwiek „Wyborcza” gorąco popierała w wyborach – on zawsze przegrywał. Kolegom i koleżankom zalecałbym więc trochę więcej takiej wielogłosowości, pluralizmu, zastanowienia się, spojrzenia na rzeczywistość z różnych stron, obejrzenia różnych sondaży. Ostatni sondaż sam się zdyskredytował przez te ostatnie dni do tego stopnia, że nie ma wątpliwości, że większość ustaleń, zaprezentowanych nam w poniedziałek to można między bajki włożyć. Jest tylko i wyłącznie walenie, już nie tylko w PiS, bo mam wrażenie, że dla niektórych ludzi z Platformy Obywatelskiej jestem większym wrogiem niż Kaczyński i tak osobiście dają temu wielokrotnie wyraz
— stwierdza z goryczą Hołownia.
Przecież te smęty, przecież te frustracje, żale, jęki, szantaże, groźby, które po tej stronie padają, przecież tego się słuchać nie da. Przecież to jest jakieś przerażające dołowanie ludzi. Możecie mnie sobie straszyć piekłem, srekłem, cokolwiek tam sobie wymyślicie. Możecie mi opisywać temperaturę w kotłach, zapowiadać mi darcie pasami, wieszanie za żebro jak Janosika – to nic nie zmieni. Nadal przegramy z PiS-em. Możecie próbować zabić Polskę 2050, próbowaliście już wiele razy po tej opozycyjnej stronie. I co? Rośnie od tego opozycji? Tylko spada. Możecie nas zabić, możecie nas wepchnąć pod próg, zrobić 4 procent, żebyśmy wrócili na kolanach – przecież słyszałem to bezpośrednio, tylko, że wy się też na tych kolanach znajdziecie, nie wygracie. Kolejny festiwal agresji i frustracji, wzajemnych oskarżeń i żółci
— podsumowuje.
Szymon Hołownia, jak sam zauważa, mógł przekonać się na własnej skórze czym grozi „podpadnięcie” Donaldowi Tuskowi i zaangażowanym we wspieranie jego stronnictwa mediom. Narracja KO w sprawie Polski 2050, choć i tak wydaje się przy nieustannych atakach na rząd dość delikatna, daje się we znaki wszystkim, którzy nie zamierzają kroczyć pod przywództwem Tuska do wyborów.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/639674-wojna-w-opozycji-holownia-ta-histeria-nas-wykrwawia