Zapora z drutu ostrzowego została zbudowana dotychczas na odcinku około 107 km, czyli ponad połowie długości granicy polsko-rosyjskiej - poinformowała PAP w czwartek Warmińsko-Mazurska Straż Graniczna. W ubiegłym roku odnotowano 11 przypadków nielegalnego przekroczenia tzw. zielonej granicy z Rosji do Polski w celach migracyjnych.
Jak przekazała rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz, budowa zapory z drutu ostrzowego trwa obecnie na większości odcinków podlegających poszczególnym placówkom SG wzdłuż granicy z Rosją.
Wybudowanych jest już łącznie ok. 107 km tej zapory
— dodała.
Bezpieczeństwo na półmetku
Oznacza to, że zapora z concertiny powstała dotychczas na ponad połowie długości lądowej granicy z obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej, która liczy ok. 198 km.
Zapora na polsko-rosyjskiej granicy jest budowana przez wojsko od początku listopada ub. roku na wniosek straży granicznej. Ma 2,5 m wysokości i 3 m szerokości. Składa się z trzech rzędów drutu ostrzowego, rozpiętego na metalowych słupach wbitych w ziemię. Przed zaporą z drutu montowana jest siatka ochronna dla dzikich zwierząt.
Z kolei w pierwszej połowie kwietnia - jak podawała SG - mają ruszyć prace instalacyjne przy zaporze elektronicznej. Będzie to system czujników i kamer, umożliwiający całodobowe monitorowanie granicy, niezależnie od warunków pogodowych, bez konieczności przebywania na linii granicy.
Elektroniczna zapora obejmie zasięgiem całą lądową granicę z Rosją, z wyjątkiem odcinka Mierzei Wiślanej, gdzie już od kilku lat granicę chronią urządzenia elektroniczne.
Na granicy z Rosją
Według SG w ubiegłym roku odnotowano 11 przypadków nielegalnego przekroczenia tzw. zielonej granicy z Rosji do Polski w celach migracyjnych. Były też przypadki wejścia na pas drogi granicznej, przede wszystkim przez turystów, którzy chcieli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia przy słupie granicznym. Za wejście na pas drogi granicznej grozi 500-złotowy mandat.
W tym roku odnotowaliśmy jeden przypadek nielegalnego przekroczenia granicy z Rosji do Polski
— dodała mjr Aleksandrowicz.
Na granicy z Białorusią
W środę 98 migrantów próbowało dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski - podsumowała w czwartek ostatnią dobę na polsko-białoruskiej granicy Straż Graniczna. Zatrzymano również trzy kolejne osoby za pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy.
SG podała, że zatrzymano między innymi 26 Jemeńczyków, 19 Afgańczyków, 17 obywateli Syrii, czterech migrantów z Somalii, Egipcjanina i obywatela Czadu.
Zatrzymania osób, które przewoziły migrantów miały miejsce na terenie działania placówek SG w Narewce i Mielniku. W pierwszym przypadku zatrzymano dwóch Gruzinów, którzy przewozili czterech Irakijczyków, w drugim - Ukraińca, który przewoził czterech Jemeńczyków.
Z danych SG wynika, że od początku marca odnotowano ponad 1,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W lutym było to ok. 1,5 tys. prób, w styczniu ponad 1,4 tys.
Obecnie w Podlaskiem obowiązują przepisy o pasie drogi granicznej, a ograniczenia reguluje wydane we wrześniu 2021 r. rozporządzenie wojewody w sprawie zakazu przebywania na całym odcinku pasa drogi granicznej na granicy z Białorusią, czyli na granicy zewnętrznej UE. Pasem drogi granicznej jest – według definicji z ustawy o ochronie granicy państwowej – obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej lub od brzegu wód granicznych albo brzegu morskiego.
Straż graniczna informuje
Obowiązujący zakaz nie obejmuje właścicieli gruntów leżących w pasie drogi granicznej, oznakowanych szlaków turystycznych i kąpielisk. Teren oznaczony jest tablicami „Pas drogi granicznej – wejście zabronione”.
Kończy się budowa na granicy polsko-białoruskiej zapory elektronicznej, czyli systemu kamer i czujników. Jest ona uzupełnieniem - zbudowanej w ub. roku na 186 km granicy - zapory stalowej o wysokości 5,5 m.
Zapora elektroniczna będzie docelowo miała nieco ponad 200 km długości. Gotowych jest 10 z 11 odcinków tej bariery. Obecnie działa ona na 181 km. Trwają jeszcze prace na ostatnim, blisko 25-kilometrowym odcinku, w okolicach Narewki i Białowieży.
W Podlaskiem zamknięte do odwołania są wszystkie drogowe przejścia graniczne z Białorusią. Czynne są jedynie przejścia kolejowe w Kuźnicy i Siemianówce.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
PAP/mam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/639530-polmetek-bezpieczenstwa-107-km-zapory-na-granicy-z-rosja