Lekceważenie? Patrzenie z góry? A może i nuta pogardy? Takie pytania nasuwają się po wypowiedziach Leny Kolarskiej-Bobińskiej w TVN24, która tak bowiem scharakteryzowała wyborców PiS: „Tradycyjny i twardy elektorat tej partii jest bardziej wiejski, małomiasteczkowy i mniej wykształcony”; „Cały czas oczekujemy, że te 30 proc. wiernego, modlącego się, przywiązanego, kochającego Jarosława elektoratu odsunie się od PiS”. I to wszystko wypowiedziała profesor socjologii, była minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Platformy Obywatelskiej.
Jak wynika z najnowszego sondażu Kantar dla „Faktów” TVN i TVN24, Zjednoczona Prawica może liczyć na 31 procent poparcia, czyli o 3 punkty procentowe więcej niż przed miesiącem. Jednocześnie spadło poparcie dla Koalicji Obywatelskiej, na którą zagłosowałoby 26 procent badanych. O wyniki tego sondażu była pytana w TVN24 Lena Kolarska-Bobińska, była minister nauki i szkolnictwa wyższego, profesor i socjolog.
To jest chwilowy wzrost poparcia (dla Zjednoczonej Prawicy - red.). Nie możemy zakładać, że przez cały czas do wyborów, przez najbliższych 7 miesięcy, opozycji będzie cały czas rosło, a PiS-owi spadało
— stwierdziła. Dodała, że „w lutym bardzo poprawiły się nastroje społeczne”.
To już zapowiadało wzrost zadowolenia i to się przełożyło na poparcie dla PiS-u
— oceniła. Choć warto zaznaczyć, że sondaż telefoniczny przeprowadzono na reprezentatywnej próbie w dniach 14-16 marca 2023 roku, a zatem już po reportażu TVN-u uderzającym w św. Jana Pawła II. Czy ta sprawa miała wpływ na wyniki wspomnianego sondażu? To bardzo możliwe.
CZYTAJ TAKŻE: Czy Donald Tusk dzisiaj zaśnie? Duży wzrost poparcia dla PiS-u w sondażu Kantar dla „Faktów”! Z kolei KO traci aż 3 pkt. proc.
„30 proc. wiernego, modlącego się, kochającego Jarosława elektoratu”
Jak pani profesor socjologii, była minister szkolnictwa wyższego, postanowiła „zdiagnozować” stałe wysokie poparcie dla partii rządzącej? Kolarska-Bobińska podzieliła się dość śmiałymi ocenami, włącznie z nutą lekceważenia (a może i pogardy?) wobec twardego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości.
Prawo i Sprawiedliwość od wielu, wielu lat, jeszcze zanim rządziło, miało ok. 30 proc. poparcia. To był ten taki twardy elektorat, bardziej wiejski, bardziej małomiasteczkowy, mniej wykształcony. Taki tradycyjny elektorat tej partii
— mówiła.
Pamiętajmy, że zawsze na partię, która rządzi, jest więcej głosów poparcia w sondażach, niż na opozycję. (…) Jeszcze do tego jeśli jest partia, którą wiele osób postrzega jako autorytarną, której się boją, to tym bardziej, jak przychodzi, dzwoni obca osoba, to wolą albo powiedzieć „nie wiem”, albo po prostu przytaknąć „tak, to na nich”
— dodała. Choć była minister zapomniała najwidoczniej wspomnieć o tym, że przecież od dłuższego czasu opozycja robi wszystko, aby wzmożenie „antyPiS-u” nie gasło, a wśród niektórych środowisk „antypisowskie” nastawienie jest wręcz modą.
Kolarska-Bobińska na tym nie poprzestała, dodając w TVN24 kolejne słowa, które świadczą o tym, że Platforma nie ma szacunku do wyborców PiS.
Cały czas oczekujemy, że te 30 proc. wiernego, modlącego się, przywiązanego, kochającego Jarosława elektoratu odsunie się od PiS
— spuentowała.
Była minister niczego nie zrozumiała?
Co więcej, była minister najwidoczniej niczego nie zrozumiała. Tak bowiem odpowiedziała na tekst portalu tvp.info, w którym zacytowano powyższe wypowiedzi i określono je mianem „pogardy”.
Nie kłamcie, żadnej pogardy nie było. Zdjęcie nie jest z dzisiejszej rozmowy w @tvn24. I poczytajcie raporty CBOS
Oto Platforma w pigułce.
CZYTAJ WIĘCEJ:
olnk/TVN24/Twitter/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/638854-kolarska-bobinska-o-elektoracie-pis-wiejski-modlacy-sie