Goście programu „Salon Dziennikarski” (TVP Info) dyskutowali na temat wyroku skazującego na dożywocie Stefana Wilmonta, zabójcy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Większość opinii pochodzących ze środowiska PO akceptując substancję prawną tego wyroku nie akceptuje jego wymowy. (…) Sąd natomiast stwierdził jednoznacznie, że Stefan Wilmont był osobą zdemoralizowaną. W żadnym momencie w orzeczeniu sądu nie pojawia się wątek polityczny
— powiedział Marek Formela, redaktor naczelny „Gazety Gdańskiej”.
Istnieje coś takiego jak majestat śmierci. Prezydent Adamowicz śp. ma prawo z niego korzystać. Jako gdańszczanin chciałbym mieć możliwość zawsze 1 listopada położyć kwiaty na jego grobie. Aby prezydent Adamowicz stał się elementem wspólnej pamięci, nie można żądać ze strony PO, by akceptowane były dwie rzeczy. To znaczy by ten szacunek wiązał się z budowaniem narracji, że jego prezydentura była bez skazy, bo nie była, a po drugie z ciągnięciem narracji, że macie krew na rękach itd.
— zaznaczył z kolei Piotr Semka, dziennikarz „Do Rzeczy”.
Ten wyrok jest swego rodzaju stwierdzeniem, że tego wątku politycznego nie było. Trzeba byłoby bardzo dużo złej woli, aby twierdzić, że pani sędzia reprezentowała którąś ze stron politycznego sporu
— dodał.
„Czas z tym skończyć”
Małgorzata Żaryn, historyk, zwróciła uwagę na podkręcanie emocji ze strony opozycji w sprawie tragicznej śmierci Pawła Adamowicza.
Po dogłębnej analizie wynika, że to jest celowe i podsycane po to, by ta emocja zła była motywem wyborów politycznych. Czas z tym skończyć
— mówiła.
Historyk Piotr Gursztyn z kolei zwrócił uwagę na to, że wiele redakcji informowało o problemach prawnych Pawła Adamowicza.
Powszechnie wiadomo, chociaż to jest zamilczane, że większość lub prawie wszystkie media od lewa do prawa informowały o problemach Pawła Adamowicza. Z tego, co pamiętam, to nie wydaje mi się, żeby któraś z redakcji przekroczyła granicę rzetelności
— powiedziała.
tkwl/TVP Info
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/638772-semka-nie-bylo-watku-politycznego-ws-zabojstwa-adamowicza