Kim jest Ekke Overbeek? Do postaci holenderskiego dziennikarza odniósł się w mediach społecznościowych dr Mateusz Szpytma. Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej przywołał wydarzenia z 2016 roku.

Dr Szpytma udostępnił wpis na Facebooku, w którym odnosi się do swojego spotkania z holenderskim dziennikarzem. Wiceprezes IPN opisuje wydarzenia, które miały miejsce przed otwarciem Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów.

Jest początek marca 2016 roku. Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów, a do powstającej placówki w Markowej, na zaproszenie Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego, przyjeżdżają korespondenci zagranicznej prasy w Polsce. Wśród nich jest bardzo zainteresowany wizytą Ekke Overbeek, rejestrujący wszystko kamerą, reprezentujący holenderski dziennik TROUW. Wypowiada się nawet do materiału, który przygotowała strona zapraszająca i chwali w nim pomysł powstania miejsca poświęconego Ulmom, wyrażając również wielkie zainteresowanie „jak ono będzie odebrane”

– pisze Szpytma.

Następnie dr Szpytma pisze o swojej interakcji z Holendrem. Okazuje się, że dziennikarz przeprowadzając z nim wywiad czytał pytania, które miał przygotowane na kartce.

Overbeek miał pytać o rzekome szmalcownictwo i donosicielstwo Polaków w czasie wojny. Szpytma pisze, że nie odnotował, by materiał Holendra został wyemitowany.

Jednocześnie ten sam Overbeek prosi mnie na bok z prośbą o wypowiedź tylko do jego kamery. Wyciąga notes z pytaniami i przechodzi do ich zadawania. Wśród pytań pojawiają się niemal wyłącznie te dotyczące szmalcownictwa, donosicielstwa i mordowania Żydów na dużą skalę przez Polaków. Poddaje w wątpliwość sens powstania Muzeum, przynajmniej w takim kształcie. Trwa to co najmniej 20 minut. Nigdy w życiu - ani wcześniej, ani później nie otrzymałem od jednego człowieka tak wielu i tak tendencyjnych pytań dotyczących jednej sprawy. Były one zresztą skonstruowane bardzo sprytnie, aby wyprowadzić mnie z równowagi. Ekke Overbeek nie był ich autorem. On je tylko odczytał jako swoje. Nie okazałem zdenerwowania, nie przerwałem wywiadu, nie odpowiedziałem na żadne pytanie w sposób emocjonalny. Prowokacja się nie udała, a Oberbeek otrzymując odpowiedzi, nie potrafił pogłębiać tematu. Nie odnotowałem, aby materiał ten kiedykolwiek został przez niego wyemitowany

– czytamy.

Materiał TVN

Następnie dr Szpytma odnosi się do kwestii reportażu w TVN nt. św. Jana Pawła II.

Mija siedem lat. Jest początek marca 2023 roku. Oglądam reportaż o Karolu Wojtyle w jednej ze stacji telewizyjnych i widzę znajomą postać. Ekke Overbeek w tym materiale mówi o trosce wobec Kościoła katolickiego w Polsce, o tym jak mu zależy, aby prawda zatriumfowała. Jaka jest prawdziwa twarz Ekke Overbeeka w tej sprawie…

– pisze wiceprezes IPN.

Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kompromitacja Overbeeka! Przyznał, że wiedzę o polskim Kościele czerpał z… antyklerykalnego tygodnika „Fakty i Mity”

Kim jest dziennikarz, który zaatakował św. Jana Pawła II? SPRAWDŹ. „Overbeek uczynił sobie z Polski i Polaków chłopców do bicia”

mly/Facebook