Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował na Twitterze, że wczoraj nieznani sprawcy zaatakowali biuro poselskie Mariusza Błaszczaka w Legionowie. Dołączył też zdjęcia, na których widać uszkodzone szyby biura po obrzucaniu kamieniami. „Dla mnie to jest jasne – to jest ‘efekt Tuska’, o którym mówi PO. Tusk wrócił do polskiej polityki i przywiózł ze sobą nienawiść, złość, frustrację, których używa szczując na PiS. Efektem tej mowy nienawiści są chociażby ataki na biura poselskie” - komentuje tę sytuację w rozmowie z portalem wPolityce.pl Adam Andruszkiewicz, minister w KPRM.
Adam Andruszkiewicz zaznacza, że jego biuro poselskie w Białymstoku także w przeszłości było dewastowane. Dodaje jednak, że w przypadku ataku na biuro Mariusza Błaszczaka sprawa ma swój dodatkowy negatywny wydźwięk.
W przypadku premiera Błaszczaka to podwójnie karygodne, ponieważ minister Błaszczak jest odpowiedzialny za zbrojenia naszego kraju, bezpieczeństwo Polski, z tej też przyczyny należałoby się dokładnie przyjrzeć sprawcom tego zdarzenia
— podkreśla.
„Życzyłbym sobie, żeby Donald Tusk ugryzł się porządnie w język”
Adam Andruszkiewicz nie spodziewa się, by Donald Tusk zmienił swoją aktualną retorykę polityczną.
Życzyłbym sobie, żeby Donald Tusk ugryzł się porządnie w język i przestał używać mowy nienawiści na swoich spotkaniach, natomiast sądzę, że tak nie będzie. Spodziewam się czegoś innego – idzie kampania wyborcza, do tej pory nigdy w historii nie było tak brutalnych ataków na rząd na ponad pół roku przed wyborami, które teraz się dzieją. Mało tego, są też ataki na ważne wartości, na św. Jana Pawła II. To jest preludium, które pokazuje, że ta kampania będzie wyjątkowo brutalna, okraszona nienawiścią i atakami politycznymi. Musimy się na to przygotować, bo stawką tych wyborów jest suwerenność państwa polskiego
— mówi.
not. as
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/638379-andruszkiewicz-atak-w-legionowie-to-efekt-tuska