„Kreml oplatał siecią rurociągów całą Europę i uzależniał ją od siebie, dlatego nasz rząd odwrócił natychmiast wektory polityki energetycznej” – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji „E23: PL for UA”.
Szef polskiego rządu mówił o współpracy polsko-ukraińskie w kwestii bezpieczeństwa energetycznego.
Partnerstwo polsko-ukraiński w budowaniu bezpieczeństwa energetycznego w przyszłości - to temat tej konferencji, który jest bardzo aktualny i adekwatny do dzisiejszych wyzwań. Jesteśmy w momencie przełomu geopolitycznego - zmieniają się paradygmaty polityki energetycznej
– powiedział.
Po gazowych szantażach Moskwy wobec Polski i Ukrainy - po ataku na Gruzję wiedzieliśmy, że monopol w Europie jest dla Putina równie ważny co czołgi i amunicja. W ten sposób Kreml oplatał siecią rurociągów całą Europę i uzależniał ją od siebie, dlatego nasz rząd odwrócił natychmiast wektory polityki energetycznej
– dodał.
Premier Morawiecki przypomniał o polskiej reakcji na rosyjską agresję i odejście od surowców sprzedawanych przez Kreml.
Rozpoczęliśmy proces odchodzenia od rosyjskich surowców energetycznych. Zbudowaliśmy Baltic Pipe, rozbudowaliśmy gazoport w Świnoujściu i podpisaliśmy kontrakty na dostawy gazu z różnych kierunków z całego świata
– mówił.
Tusk a Rosja
Szef rządu przypomniał też działania Donalda Tuska i jego stosunek do rosyjskich surowców.
Donald Tusk jak koń w kopalni uparcie ciągnął Polskę w stronę pełnej zależności energetycznej od Putina. Rząd PO chciał podpisał kontrakt jamalski do 2037 roku. PO była aktywna w uzależnianiu Polski od rosyjskich węglowodorów
– przekonywał premier.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/638320-premier-tusk-ciagnal-polske-w-uzaleznienie-od-putina