Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła na antenie Radia Plus w programie „Sedno sprawy”, że nie wierzy w to, że w komisjach wyborczych będą fałszerstwa, ale nie wyklucza tego, że PiS może robić prowokacje. Nie zabrakło też pochwał dla Donalda Tuska. Co wicemarszałek Sejmu z PO odpowiedziała na pytanie o Jana Pawła II?
PiS „panicznie boi się” Tuska?
Kidawa-Błońska przekonywała, że Donald Tusk jest „świetnym przywódcą i politykiem”.
– W ogóle nie biorę pod uwagę, że opozycja może te wybory przegrać. Chodzi o miejsce Polski w Europie i nasze bezpieczeństwo. Jestem spokojna o pozycję Donalda Tuska. Mówienie o jakichkolwiek roszadach w PO jest po prostu śmieszne. Głównie mówi o tym PiS i właściwie ich rozumiem, bo panicznie się Tuska boją
— oświadczyła wicemarszałek Sejmu z PO.
Odnosząc się z kolei do zbliżających się wyborów parlamentarnych Kidawa-Błońska powiedziała, że to mało prawdopodobne, żeby doszło do fałszerstw, ale „prowokacji” nie można wykluczyć.
Nie wierzę w to, że będą fałszerstwa w komisjach wyborczych, bo tam są ludzie, którzy się znają, będą mężowie zaufania, ludzie sobie patrzyli na ręce, ale można zrobić prowokacje, a PiS jest do tego zdolny, można w kolejności liczenia głosów zmieniać. Trzeba po prostu wybory obserwować
— stwierdziła była kandydatka PO na prezydenta, którą zastąpił Rafał Trzaskowski.
Papieża nie trzeba bronić
W rozmowie z Jackiem Prusinowskim Kidawa-Błońska stwierdziła również, że „papieża nie trzeba bronić uchwałami w Sejmie”, a „politycy nie są od tego, żeby stanowić, czy ktoś jest osobą świętą czy jest autorytetem w naszym kraju”. Na zwrócenie uwagi, że Lewica była przeciwko, a PO wyjęła karty do głosowania Kidawa-Błońska odparła, że to „absolutnie bez sensu”.
Doceniamy dorobek papieża w odzyskaniu naszej niepodległości, w tym, co zrobił dla wolności w Europie, w obaleniu Muru Berlińskiego. Dla osób wierzących papież jest osobą świętą
– powiedziała.
Na pytanie o to, kim dla niej jest Jan Paweł II, Kidawa-Błońska powiedziała:
Ja jestem osobą wierzącą, dla mnie papież jest wielkim autorytetem. Kościół uznał go za świętego. Dla mnie papież jest osobą świętą, ale to nie znaczy, że ludzie nie mają prawa zadawać pytań. Jeżeli zabronimy ludziom zadawać pytania, to znaczy, że się boimy prawdy. A prawdy nie należy się bać. Jeżeli jest jakaś wątpliwość, zawsze można ją sprawdzić, odpowiedzieć na to pytanie. A uchwała sejmowa to tak, jakby PiS chciał zakrzyczeć prawdę i powiedzieć: nie możemy na żaden temat rozmawiać, nie można mieć wątpliwości, nie można zadawać pytań. Ludzie mają prawo mieć wątpliwości i mają prawo zadawać pytania
– mówiła wicemarszałek Sejmu.
To wszystko, co robi PiS, zawłaszczanie papieża, mówienie, że albo uznajecie wszystko bez wątpliwości, albo jesteście źli, powoduje kolejny podział w naszym kraju. To jest zawłaszczanie tej postaci. Kraj, w którym ludzie nie mają prawa mieć wątpliwości i pytać, robi się krajem niebezpiecznym, a PiS do tego chce doprowadzić
– przekonywała.
Na zwrócenie uwagi, że kiedy wyszła na jaw sprawa Lecha Wałęsy, PO od czci i wiary odsądzała Piotra Gontarczyka i Sławomira Cenckiewicza, przedstawicielka partii Tuska odparła, że „chodziło o narrację”.
Dokumenty są dokumentami. Taki dokument istnieje, można go zbadać, ale na podstawie jednego dokumentu nie można niszczyć dorobku Lecha Wałęsy, a to było robione
– powiedziała posłanka PO. Dopytywana, dlaczego w przypadku Wałęsy mówi o tym, że chciano go zniszczyć, a nie pokazać prawdę, Kidawa-Błońska odparła, że „pokazywano, dyskutowano, mówiono, a Lech Wałęsa się obronił”.
Obronił się, dlatego, że dla wielu Polaków, dla wielu ludzi na świecie jest symbolem zmian w Europie. I tego ani pan Centkiewicz, ani nikt Lechowi Wałęsie nie odbierze
– przekonywała Kidawa-Błońska myląc nazwisko prof. Sławomira Cenckiewicza.
Platforma Obywatelska usiłuje robić dobrą minę do złej gry - oskarża Prawo i Sprawiedliwość o wykorzystywanie Jana Pawła II w kampanii wyborczej, ale to posłowie tej partii wyjęli karty do głosowania, kiedy Sejm przyjął uchwałę w obronie papieża. Nie mieli odwagi, żeby wypowiedzieć się w tak ważnej dla Polaków sprawie - poza posłanką Joanną Fabisiak, która za swoja postawę i wyłamanie się z klubowej dyscypliny ma ponieść konsekwencje.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/Sedno Sprawy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/638077-kidawa-dokumentami-niszczono-walese-jpii-nie-trzeba-bronic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.