„To była dla mnie bardzo trudna decyzja i tak sobie pomyślałam, że każdy z nas, gdyby był w pewnej zażyłości z przyjacielem, to nie mógłby nie poprzeć uchwały w obronie jego dobrego imienia” - mówi posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Fabisiak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Kulisy rozmów opozycji o uchwale ws. Jana Pawła II. Sawicki: „Liczyliśmy, że chociaż chadecka część PO stanie po stronie prawdy”

Uchwała w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II została zignorowana przez cały klub koalicji Obywatelskiej, który demonstracyjnie nie zagłosował. Chwalebnym wyjątkiem była jednak Joanna Fabisiak, która jako jedyna postanowiła poprzeć uchwałę PiS. Dlaczego? Rozmawialiśmy o tym z samą posłanką PO.

To była dla mnie bardzo trudna decyzja i tak sobie pomyślałam, że każdy z nas, gdyby był w pewnej zażyłości z przyjacielem, to nie mógłby nie poprzeć uchwały w obronie jego dobrego imienia. Gdyby to dotyczyło czyjeś matki, a z jednej strony byłby atak, z drugiej uchwała, ukazująca jej szlachetność, to nie można by nie zagłosować

— tłumaczy Joanna Fabisiak.

Pytana o powody, dla których wyłamała się z jednomyślności swojego stronnictwa, posłanka Fabisiak wskazała na powody osobiste.

„Wieloktornie byłam przyjmowana przez Ojca Świętego”

Jest kilka powodów. Pierwszy z nich jest taki, że znałam Ojca Świętego. W 1979 roku, podczas pierwszej Jego wizyty, działalność fundacji na rzecz młodzieży, którą prowadziłam, została przez prymasa Glempa przedstawiona papieżowi na pl. Zwycięstwa

— mówi.

Od tamtego czasu byłam na wielu spotkaniach, audiencjach – wielokrotnie, kilkadziesiąt razy i zawsze byłam przyjmowana. Pamiętam, gdy Jan Paweł II był chory, a ja byłam akurat w Rzymie z niepełnosprawnymi na wózkach, upośledzonymi intelektualnie, którzy są bardzo trudną grupą, a mimo tego otrzymaliśmy papieską audiencję

— wspomina Fabisiak.

Jest też drugi powód. Od trzydziestu lat prowadzę fundację „Świat na Tak”, powołaną dla młodzieży, która przede wszystkim zajmuje się wychowaniem przez wolontariat i raz do roku przeprowadzamy ankietę. Wśród pytań jest zapytanie o autorytet. Wyniki tej ankiety pokazują, że pierwszy autorytet dla 80 proc. młodzieży to matka, a drugim takim autorytetem jest dla ok. 65 procent Jan Paweł II. Na trzecim miejscu jest dla ok. 20 procent Owsiak

— zauważa.

Jeśli dla tej młodzieży Jan Paweł II jest tak wielkim autorytetem, to musimy za wszelką cenę uszanować jego pamięć

— dodaje.

Posłanka Joanna Fabisiak rozumie jednak motywy, które stały za jej kolegami z partii, w momencie podjęcia decyzji o braku poparcia dla uchwały w sprawie obrony Jana Pawła II. Działaczka PO stwierdziła, że cała sprawa jest wykorzystywana politycznie, zarówno w odniesieniu do ataku Lewicy na Papieża Polaka, jak i w działaniach PiS.

Mój klub nie chciał wykorzystywać Wielkiego Polaka w rozgrywce politycznej. Ja z powodów emocjonalnych i takiej bliskości z Janem Pawłem II nie mogłam jednak tego nie poprzeć

— przekonuje.

Powstaje więc zasadnicze pytanie - jak bronić pamięci św. Jana Pawła II tak, by nie „wykorzystywać instrumentalnie” postaci największego z Polaków dla teraźniejszych rozgrywek politycznych.

Myślę, że najlepsze jest to, co sam Ojciec Święty nam daje. Jest to nauka, zawarta w encyklikach, przesłaniach, homiliach. Myślę, że Jan Paweł II przede wszystkim chciałby, żeby nie na sali sejmowej, nie w polityce, ale przez działanie humanitarne czcić jego pamięć i przesłanie

— wyjaśnia posłanka PO.

Na pytanie czy postawa i przekonania Joanny Fabisiak nie są w konflikcie ze skręcającą coraz bardziej na lewo Platformą Obywatelską, której twarzą jest Sławomir Nitras i antyklerykalne ciągoty, sama posłanka tłumaczy tę rzeczywistość wielonurtowością ideową swojej partii.

Jesteśmy partią wielobiegunową. Kładziemy nacisk na to, że każdy ma swoje przekonania światopoglądowe. Zachowując swoje przekonania konserwatywne, łączy nas w Platformie stosunek do Unii Europejskiej, podejście do ekonomii, że nie wolno wydawać więcej niż się ma, nie wolno zadłużać państwa

— podsumowuje posłanka Joanna Fabisiak.

CZYTAJ TEZ:

— Biskupi w obronie pamięci o Janie Pawle II. „Niektóre media lansują tezy niszczące to, co katolickie, co polskie, by narzucić to, co dla nas obce”

— Odmowa PO stanięcia w obronie JPII to duży błąd tej partii. Media totalnej opozycji uwierzyły w swoje kłamstwo o Papieżu, który nic dla nikogo nie znaczy

— Jak posłowie głosowali ws. uchwały w obronie Jana Pawła II? Mamy dokładne wyniki! Tylko jedna osoba z KO wzięła udział

not. pn